Wpis z mikrobloga

@goferek: straszna żenada z obu stron zapewne. Jak się mieszka w bloku to można wszystko robić z jakimś poszanowaniem dla innych sąsiadów. Nie trzeba być frustratem seksualnym, żeby nie mieć ochoty słuchać odłosów rozkoszy innych ludzi. Przypuszczam, że jest to podwójnie uciążliwe jak się ma gówniaki.

Inna sprawa, że rzekoma sąsiadka pewnie jest złośliwą mendą i zamiast grzecznie poprosić, to robiła awantury. Wszystko domysły
  • Odpowiedz
@testowyandrzej: tak za wikipedią:

Mir domowy – (od staropolskiego znaczenia: "ład") to spokój zamieszkiwania jako przedmiot ochrony prawa karnego; w Polsce naruszenie go przez wdarcie się do cudzego domu, lokalu lub nieopuszczanie ich wbrew żądaniu uprawnionej osoby jest przestępstwem naruszenia miru domowego.
  • Odpowiedz
@goferek: zwierzęta. Mieszkalem z taka debilka w mieszkaniu co przyprowadzala typow i sie darla strasznie podczas #!$%@?, do tego odglosy walenia o posladki. To #!$%@? zwierzeta, jak zwrocisz kulturalnie delikatnie uwage to sie bulwersuja i sypia takimi tekstami jak z obrazka. Pomijajac oczywiście tekst o mirze domowym xD
  • Odpowiedz
@desensitization: @goferek: @Limonene: a bo ktoś chciał zakłócanie ciszy nocnej (co pewnie jest w regulaminie spółdzielni mieszkaniowej) nazwać jakoś ładnie, znalazł coś o mirze domowym i wyszło.

Wychodzi na to, że gdyby w groźbie było "następnym razem doniosę do spółdzielni i SM", to wszystko byłoby spoko. #!$%@?ą takie sąsiadki, co jak kichniesz o 19:37 robią awanturę i wzywają bagiety, ale jeszcze bardziej #!$%@?ą ludzkie mendy, które
  • Odpowiedz
@desensitization: Ja tam lubię takie inby xDDDD. Życie na codzienne staje się zabawniejsze. Pamiętam jak kiedyś jakaś babka u nas w bloku darła #!$%@?ę tak, że na całym podwórku było słychać. Sęk w tym, że tutaj w bloku mieszkają same emerytki xD. >wyobrażałem sobie ich maski memiczne podczas i kisłem w środku
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Nie wiem, ja miałem spory problem ze studentkami, które robiły popijawy w środku tygodnia (np. noc ze środy na czwartek od 23 do 5 nad ranem). Pukałem w ścianę, stukałem, poszedłem grzecznie w końcu i poprosiłem o ciszę. I luz, zamknęły #!$%@? na tę noc. Za tydzień powtórka, no to znowu stukam w ścianę i mi odstukały ze śmiechem zażynanej kobyły. No to wtedy uznałem, że z nimi grzecznie
  • Odpowiedz
@goferek: i musiałem jeszcze do tego łóżko przymocować do ściany bo się obijało, na "stukanie" się skarżyli. A pech chciał, że za ścianą mam typową parę janusz+grażyna po 60tce ( ͡° ͜ʖ ͡°) cały blok młodych ludzi ale #!$%@? akurat mieszkanie obok mojego staruszki xD ja to mam szczęście
  • Odpowiedz
@goferek: Jak wynajmowałem kawalerkę to piętro wyżej kolega sprowadzał sobie taka fajną małolatę, walił są średnio co drugi dzień i szła do domu. Po dwóch miesiącach wszystko ucichło (nawet fajnie pojękiwała) za to był płacz dziecka, które przyprowadziła z sobą na mieszkanie. Mieszkałem tam jeszcze pół roku i już po za płaczem dziecka nie było odgłosów seksu.
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: no tak, bo CZŁOWIEK CYWILIZOWANY, wychowany w CHRZEŚCIJAŃSKIEJ KULTURZE EUROPEJSKIEJ, dyma się tylko po cichu, na misjonarza i przy zgaszonym świetle, oczywiście tylko wtedy, kiedy chce powiększyć rodzinę. nie jak te #!$%@? zwierzęta kochające się dla - O ZGROZO - własnej przyjemności... TFU!
jacy niektórzy są głupi, to głowa mała.
  • Odpowiedz
@goferek: Jak jeszcze mieszkałem w bloku to też miałem takie sytuacje po wprowadzeniu się nowych sąsiadów. Przez pierwszy miesiąc czułem zażenowanie, w drugim miesiącu zacząłem to ignorować, a w trzecim to już się wewnętrznie śmiałem z tego i tak zostało do czasu mojej wyprowadzki. Seks to normalna rzecz, tylko u nas w kraju takie mocne tabu.

PS. Wolę 20 minut jęków sąsiadki niż 4 godziny #!$%@? Makity sąsiada :D
  • Odpowiedz
@Peter_Mountain

Seks to normalna rzecz, tylko u nas w kraju takie mocne tabu.


A jeżeli jest 23 i ktoś chce spać, ale nie może, bo sąsiadka drze się wniebogłosy?
O tej godzinie przeszkadzało by mi wiele normalnych rzeczy, w tym seks, tłuczenie schabowych czy wiercenie w
  • Odpowiedz
@InspektorDupa: serio? Kazdy moze sie #!$%@? jak i kiedy chce ale nie drzec jape jak jestem w domu i o tym wiedza. Jestem ateista wiec #!$%@? chrzescijanstwo, a seks uwazam za cos wspanialego w kazdej formie. Pogarda do nich jest spowodowana tylko brakiem kuktury.
  • Odpowiedz