Wpis z mikrobloga

@oran: Bo na przykład w niemczech tu sam znam dwa takie warsztaty a mieszkam tu dopiero dwa lata :D A w polsce nie znam nikogo, i podobno już nie ma tak jak kiedyś (bo kamery). Tylko, że handlarze masowo tak przeglądy podobno robią. Tak ktoś tam na jutubie opowiadał
@shann: no to taki to ja mam w polsce nawet bez kombinowania. Po prostu taki warsztat :D Ostatnio byłem to gościu mówi "Alfa?" A ja mówię (bo trzeba grzecznym być), że tak, Alfa. A on a |to nie sprawdzam nawet HEHEHE daj pan ten dowód i 99 zł + 1 zł dla mnie". Lubie tam jeździć :)

Albo przyjechałem światła ustawić to gościu załamany, że już zaraz zamykają (za dwie godziny)
@oran: kiedyś podjechałem "zdrowym" autem i diagnosta był na fajce.. gadu gadu, w sumie mi się śpieszyło, jemu nie chciało się robić.. daj pan dowód ;-)
Ale znam warsztat, gdzie nawet z buta przyjdziesz z dowodem a wyjdziesz z pieczątką