Wpis z mikrobloga

@Sahasrara: Ucz się teorii, na przykład Javy/C# czy baz danych. Możliwe, że wystarczyłoby z www.tutorialspoint.com i uderzaj na wakacje na staż do Comarchu/Sabre/ABB czy tam innych. Programów stażowych jest cała masa. Na wiosnę będą targi pracy na AGH/PK czy też w hali Wisły i większość ciekawych firm pojawia się na nich. A od wakacyjnego stażu do pierwszej pracy droga niedaleka.
@Sahasrara: Chyba najsensowsniejsza rada to ucz sie sam i rob duzo projektow. Wstawiaj na github, rob projekty non profit ale nie daj sie wrobic w niewolnictwo! Przez non profit mam na mysli na przyklad strone dla jakiejs akcji harytatywnej, moze twoja stara szkola potrzebuje nowej strony, moze jest jakies forum na ktorym sie udzielasz a ktore potrzebowalo by nowego wygladu i tak dalej. Dzieki temu bedzisz mial sie czym pochwalic. Tylko
@Sahasrara: nie idź na kurs tylko idź na staż/praktykę. Pracodawcy nie patrzą na kursy tylko na doświadczenie zawodowe, czytaj pracę u innych osób. Na kursie nie nauczysz się pracy w stresie, radzenia z deadline'ami, współpracy z innymi (lepszymi i gorszymi). Kursy możesz sobie weekendowo robić albo wieczorami jak masz czas, ale na rynku pracy najważniejsze będzie ile pracowałeś u innych.
@Sahasrara: Nie prawda! Ja zaczalem od tego ze w pierwszej pracy szef stwierdzil ze chce sklep internetowy, na co ja mu powiedzialem: "Ja nie ogarne!? Potrzymaj mi piwo!" i prosze 10 lat pozniej jestem #programista15k . To akurat bylo zrobione z, nazwijmy to delikatnie, "ulanska fantazja" ale sie udalo.

Jednak sa mniej karkolomne sposoby. Jedna z rozmow kwalifikacyjnych na mid dev wygralem dzieki temu ze zrobilem open sourcowa wtyczke do jednego