Vetulani tradycyjnie w punkt. Gorąco polecam cały wywiad.
Mój syn jest absolutnym zwolennikiem poprawności politycznej. Uważa, że chroni ona ludzi przed dyskryminacją ze względu na cokolwiek. Ale z drugiej strony w momencie, kiedy uznano że nie wolno mówić o rasie pacjentów i wszystkich trzeba traktować tak samo, to nie uwzględniono tego, że u Afroamerykanów przebieg zawału serca jest znacznie groźniejszy i bardziej dramatyczny niż u osób rasy kaukaskiej. To sztuczne zrównywanie pacjentów obracało się więc przeciwko czarnoskórym.
Niektóre środowiska protestują, gdy mówi się, że mózg męski jest różny od mózgu kobiecego. Sądzę, że wynika to z kompleksów. Zakładamy, że skoro mózgi są różne, to jeden musi być bezwzględnie lepszy, a drugi bezwzględnie gorszy. Tymczasem mózgi są różne i oznacza to, że pod pewnymi względami mózg męski jest lepszy, a pod innymi gorszy. Mózg męski starzeje się znacznie gorzej niż mózg kobiecy. Kobiety są zazwyczaj lepsze w werbalizacji, a mężczyźni w orientacji przestrzennej. Mężczyźni w większości przypadków lepiej niż kobiety działają w ostrym stresie, natomiast kobiety są odporniejsze na stres przewlekły. Kobiety znacznie łatwiej niż mężczyźni zapadają na depresję i powinno to być uwzględnione w leczeniu. Mężczyźni częściej zapadają na pewne typy nowotworów.
@Gnosis: nie twierdzę, że te dane są nieprawdziwe, ale uważam, że mężczyźni rzadziej chodzą z takimi rzeczami do lekarza ze względu na to, że boją się iż ucierpi na tym ich męskość, zamiast tego sięgają po u----i i się od nich uzależniają co jedynie prowadzi do pogorszenia sytuacji.
Świetnie to wygląda, wykopek wypowiadający swoją, niczym niepopartą opinię kontra profesor neurobiologii oraz biochemii zajmujący się m.in. badaniem leków antydepresyjnych, autor takiej pozycji jak "Teoria a praktyka leczenia depresji".
@flager: czyli rozumiem, że niektórych autorytetów pod żadnym pozorem nie wolno podważać?
@kissandfly: Bardzo możliwe. Tym bardziej, że uważa się, że przyczyną uzależnienia od alkoholu często jest depresja, a a-----l służy jako środek poprawiający nastrój. Stąd też wspomniałem o tym maskującym wpływie alkoholizmu. Generalnie kwestia ról płciowych jest istotna.
mężczyźni unikają lekarzy jak ognia. Żeby zostać zdiagnozowanym, trzeba pójść do psychiatry. Choroby psychiczne są stygmatyzowane, mężczyzna może nigdy nie przyznać przed sobą, że potrzebuje pomocy faceta od czubków. Głęboko wierzę w niedoreprezentowanie mężczyzn w tych statystykach z tego właśnie powodu.
A czy wtedy nie powinno być tak, że to mężczyźni częściej podejmują próby samobójcze? Czy na to masz inne wytłumaczenie? Bo jak pisałem wcześniej, kobiety częściej podejmują takie próby.
@Existanza: Oczywiście, że wolno podważać, a nawet trzeba. Tylko do tego trzeba mieć logiczne, spójne i falsyfikowalne argumenty, wyniki badań, statystyki itp. Kontr-opinia na zasadzie "nie bo nie" nie jest dla mnie żadną opinią jeżeli chodzi o naukę.
@Existanza Nie mam teraz dostępu do statystyk. Próba samobójcza to często wołanie o pomoc, nie chęć rozstania się ze światem. Poza tym czynisz założenie, że kto podejmie nieudaną próbę, później podejmuje kolejne. To założenie nieuprawnione.
Próba samobójcza to często wołanie o pomoc, nie chęć rozstania się ze światem.
@Slonx: przy czym jest przeprowadzana tak, że, nikt się o niej nie dowiaduje, mhm. Każdy ma instynkt przetrwania. Nikt nie chce się zabić dla przyjemności zabicia się.
założenie jak najbardziej uprawnione, nic nie jest czynnikiem tak ryzykownym w kontekście samobójstwa jak obecność poprzednich prób. oczywiście, nie wszyscy będą próbować do skutku, ale jest to bardzo ważny fakt.
@Slonx: Faktycznie, nie wzialem pod uwagę starej prawdy że w internecie nie ma kobiet, więc nie widać ich narzekań na mirko. @flager: Bo pisałem o Wykopie, a nie ogóle.
@Crusier: Coś mi się wydaje, że Vetulani odniósł się do całości społeczeństwa, a nie tylko do Wykopu. A przecież to o jego opinii jest mowa w tym wpisie, nie o kondycji psychicznej wykopków.
@Existanza: Bardzo dziękuję za źródło, ale to w dalszym ciągu nie jest żaden dowód. To, że być może mężczyźni rzadziej korzystają z pomocy psychiatrycznej niż kobiety nie świadczy o tym, że częściej lub tak samo często cierpią na depresję.
Gorąco polecam cały wywiad.
#neuropa #vetulani #psychologia #psychiatria #liganauki #nauka #medycyna #vetulani
@flager: czyli rozumiem, że niektórych autorytetów pod żadnym pozorem nie wolno podważać?
A czy wtedy nie powinno być tak, że to mężczyźni częściej podejmują próby samobójcze? Czy na to masz inne wytłumaczenie?
Bo jak pisałem wcześniej, kobiety częściej podejmują takie próby.
Kontr-opinia na zasadzie "nie bo nie" nie jest dla mnie żadną opinią jeżeli chodzi o naukę.
Poza tym czynisz założenie, że kto podejmie nieudaną próbę, później podejmuje kolejne. To założenie nieuprawnione.
@Slonx: przy czym jest przeprowadzana tak, że, nikt się o niej nie dowiaduje, mhm. Każdy ma instynkt przetrwania. Nikt nie chce się zabić dla przyjemności zabicia się.
założenie jak najbardziej uprawnione, nic nie jest czynnikiem tak ryzykownym w kontekście samobójstwa jak obecność poprzednich prób. oczywiście, nie wszyscy będą próbować do skutku, ale jest to bardzo ważny fakt.
'Głęboko wierze' to niestety za mało
@flager: Bo pisałem o Wykopie, a nie ogóle.
Komentarz usunięty przez autora
To, że być może mężczyźni rzadziej korzystają z pomocy psychiatrycznej niż kobiety nie świadczy o tym, że częściej lub tak samo często cierpią na depresję.