Wpis z mikrobloga

pomijam żenujące zawłaszczenie koloru czarnego, bo każdy ma prawo do manifestowania swoich poglądów - ja także. zatem jeśli ktoś uważa, że każda kobieta ma prawo do swojego brzucha, prosiłbym o odczepienie się od kobiet pijących, palących i ćpających w ciąży oraz zniesienie obowiązku alimentacyjnego. i oczywiście, mimo drzwi zawsze otwartych, proszę wszystkich popierających #czarnyprotest by nie nazywali się katolikami i nie psioczyli na "czarnych" (hehe) za nieudzielanie nienależnych sakramentów - wtedy wszystko będzie zupełnie naturalne, bo - w końcu - z konsekwencjami. a żonglerka między zlepkiem komórek (dziecko niechciane), a dzieckiem (chciane) to tylko konformizm, by uspokoić własne sumienie.

zachęcam też, niezmiennie, do czytania projektów ustaw, które się popiera lub przeciwko którym się protestuje - ot tak, by nie wyjść na idiotę.


#michalkosecki #katolicyzm
m.....i - pomijam żenujące zawłaszczenie koloru czarnego, bo każdy ma prawo do manife...

źródło: comment_06usGf4nKBI0N2vnttQ4J8GSyUD0Ee7r.jpg

Pobierz
  • 100
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@michalkosecki: Zapoznałem się, nadal utrzymuję swoje pytanie. Udowodnij mi, że oburzenie na to, że zgwałcona 12 latka nie będzie mogła wykonać aborcji, albo na to, że utrudnione będzie usunięcie ciąży w przypadku zagrożenia życia kobiety jest niezgodne z katolicyzmem.
  • Odpowiedz
@JakisTakiNick: jeśli utrzymujesz pytanie, to znaczy, że nie przeczytałeś dyskusji - wskazuję w niej konkretne zapisy, w których jest wprost mowa o ekskomunice w określonych przypadkach przerywania ciąży.

Udowodnij mi,

koncert życzeń?

że oburzenie na to, że zgwałcona 12 latka nie będzie mogła
  • Odpowiedz
koncert życzeń?


@michalkosecki: Nie no, jak nie chcesz to nie musisz nawet mi odpisywać. Widziałem tamte fragmenty KKK. Mowa o nienaruszalnym prawie niewinnej istoty do życia... słyszałeś o czymś takim jak dylemat wagonika? Tam też każda z tych osób ma prawo do życia, jednak przestawienie wagonu nie sprawia, że jesteś ekskomunikowany.

Kościół dopuszcza ratowanie życia matki w sytuacjach zagrożenia - pod warunkiem, że nie rezygnuje się z ratowania dziecka, o
  • Odpowiedz
Mowa o nienaruszalnym prawie niewinnej istoty do życia... słyszałeś o czymś takim jak dylemat wagonika? Tam też każda z tych osób ma prawo do życia, jednak przestawienie wagonu nie sprawia, że jesteś ekskomunikowany.


@JakisTakiNick: to odnośnie do gwałtu? bo drugą kwestię omówiłem.

Co jeśli trzeba zrezygnować z ratowania dziecka by zmaksymalizować szanse kobiety na przeżycie?


@JakisTakiNick: to jest relatywizm i wygodna furtka. nie ma "zmaksymalizować szansę", bo wtedy
  • Odpowiedz
@alfokloda0: łał. czytałeś projekt ustawy :) stawiam dolary przeciwko orzechom, że w takiej sytuacji (dałeś dużo "nieumyślnych", "przypadkowych", "drobnych" epitetów) są skorzysta z tego artykułu i wymierzy karę w wymiarze 0 lat więzienia.
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Zupełnie nieadekwatny przykład. O ile można zrezygnować z donoszenia ciąży, co jest niczym obiektywnie złym, to zmuszanie do życia dziecka z ciężkimi wadami i schorzeniami jest bestialstwem.
  • Odpowiedz
to zmuszanie do życia dziecka z ciężkimi wadami i schorzeniami jest bestialstwem.


@Baleburg: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. zagłębiałeś się, jak wygląda temat na zachodzie? o ile u nas powoli zaczyna się zachęcać do aborcji w przypadku np. zdiagnozowania zespołu Downa, o tyle na zachodzie (np. we Francji) takie dzieci już się praktycznie nie rodzą.

zmuszanie dziecka do życia. łał. i'm impressed. zabijemy cię dla twojego dobra. ;]
  • Odpowiedz
@michalkosecki: oczywiscie ze sad wymierzy zero, ale bedzie musiał stwierdzić popełnienie przestępstwa. Czyli ja nie bede juz mogł wykonywać swojego zawodu, jako osoba karana.
9 lat mojej edukacji wyższej i podyplomowej psu w dupę, pójdę na bezrobocie, dlatego ze wpadłem w poślizg, zarysowałem zderzak a moja żona na siedzeniu pasażera sie zestresowała i poroniła w trzecim miesiącu.
  • Odpowiedz
@michalkosecki: moglbys zacytowac ten konkretny fragment o ekskomunice?

Oczywiście, jak najbardziej rozumiem fakt, że jak nie dostosuwjesz sie do regulaminu instytucji to z niej wylatujesz. Dlatego, jeśli już, wszystkim tym, ktorzy popierają #czarnyprotest sugeruje po prostu odejść z kościoła. Tak jest i uczciwiej i ( moim zdaniem ) duzo normalniej niz to co serwuja w tej chorej organizacji.
  • Odpowiedz
Dlatego, jeśli już, wszystkim tym, ktorzy popierają #czarnyprotest sugeruje po prostu odejść z kościoła. Tak jest i uczciwiej


@alex-fortune: tak byłoby idealnie - z wyłączeniem oczywiście tych, którzy zmienią zdanie i chcieliby wrócić. jak napisałem, drzwi są zawsze otwarte.

moglbys zacytowac ten konkretny fragment o
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Ja pomimo że jestem katolikiem, uważam, że kompromisu aborcyjnego ruszać się nie powinno. Nie jestem zwolennikiem aborcji, jedyna dla mnie dopuszczalna sytuacja to ta, w której działa zasada podwójnego skutku. Absolutyzm moralny mnie odrzuca.
Ludzie mają słabości, nie mogę wrzucać na ich barku krzyża, którego sam nie dźwigam. To powinno rozgrywać się w ich własnym sumieniu. Ponadto, droga pobożnego człowieka wiedzie przez wolną wolę, gdzie ma wybór między zachowaniem
  • Odpowiedz
@Slonx: czy mogę we własnym sumieniu wziąć na barki np. morderstwo? bo tutaj generalnie bój jest podobny - o odrębne życie. dlatego jest cały dym - nie dlatego, że kościółek macha szabelką tylko o to, że podnosi się znów dyskusję o kwestiach podstawowych.
  • Odpowiedz