Wpis z mikrobloga

jestem dorosły, na koncie znacznie więcej niż 20 wiosen. Jak każdy mam konto na portalach społecznościowych, znajomych rówieśników, ale i różne obserwowane profile. Co roku robię porządki, właśnie w okolicach 1 września. Dlaczego? Gdy na profilu widzę post "1 września - witaj szkoło" to wiem, że nie jestem w grupie docelowej ( ͡° ͜ʖ ͡°) co najdziwniejsze, wylatują profile o podróżach, motoryzacji, fotografii, nawet tej 'odważniejszej'. Serio główną grupą docelową dla większości fanpejdży są licbusy i gimbusy? Znam ludzi, którzy je prowadzą, znaczy, znałem w momencie 'polubiania' fanpejdża. Serio facet mający 30 lat i zakładający fanpejdż z super fotkami szuka poklasku wśród gówniarzy?
#gorzkiezale #oswiadczeniezdupy
  • 2
@Workaholic_23: to nie jest atencja, to jest reklama, te fanpejdże, które obserwuję (lub obserwowałem) nigdy nie polegały na 'wrzucę post, niech lajkują'. Zawsze za tym szła reklama, czy to instruktorów, czy fotografów, czasem podróżników zbierających na kolejny trip, itp. Dla takiego Zachara czy Moto doradcy popularność to hajs, dzięki popularności mogą iść do salonu porsze i poprosić o GT3RS do pojeżdżenia po torze, a sponsorzy zapłacą ( ͡° ͜ʖ