Wpis z mikrobloga

Historia z #sdm
U kolegi nocowali francuzi sztuk dwie.
Kolega pieszczotliwie mówił do nich żabojady "żabojady chodźcie jeść, żabojady tu śpicie"
Przy kolacji Francuzi zapytali co znaczy słowo Żabojad więc kolega wyjaśnił że to polskie określenie na francuzów.
Następnego dnia poszli się zarejestrować jako uczestnicy do specjalnej komisji a że przyjechali wcześniej niż powinni rejestrowali się jako pierwsi.
Siedzi całą komisja kilku księży, pani rejestrująca oraz mój znajomy z owymi francuzami.
Pani rejestrująca pyta Francuzów skąd są a oni:



#heheszki #coolstory #krakow #truestory #ksiadzbijealewolnobiega #kosciol #francja
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@paulakucia:

Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym wykrzyknął: "Ribka lubi pliwac. Pij, p--------y Beduinie!"


#pasta #takbylo
  • Odpowiedz