Aktywne Wpisy
![Mrbimbek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Mrbimbek_4YnaLuhVpb,q60.jpg)
Mrbimbek +1338
Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
Kurde zakładam działalność, ale nie mam pomysłu na nazwę. Pomyślałem, że może szanowne grono Mirków i mirabelek coś pomoże wymyślić. Zobowiązuję się do opłacenia dużej picki dla osoby, której pomysł wykorzystam.
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
Wynajem? Plusów jest bez liku. Jesteś elastyczny - możesz wynająć coś w jednym miejscu, a jak się znudzi lub nie podpasuje Ci okolica lub sąsiedzi to wynajmujesz w drugim. Nie wiążesz się długą umową przez co nie jesteś niewolnikiem - w każdej chwili możesz po prostu wyjechać na drugi koniec świata i nie będziesz musiał nic płacić. Nie masz presji. Nie podporządkowujesz sobie życia pod kredyt. Jak rozstaniesz się z kobietą to po prostu się rozchodzicie, bez walki w sądzie o kredyty. Często wynajem jest też tańszy niż rata za kredyt. Ktoś powie 'ale wynajmując nie jesteś właścicielem i jesteś od niego zależny'. Gdy masz kredyt to jesteś tak samo zależny od banku. Poza tym czy to takie ważne czy mieszkanie w którym jesteś jest Twoje czy tylko je wynajmujesz? Dla mnie to bez różnicy bo wynajmujący i tak pozwala Ci na sprowadzanie swoich rzeczy i układanie domu jak chcesz. Nie mogę pojąć dlaczego ludzie pchają się w te kredyty i marnują sobie życie. Bezsensowne zachowanie, beznadziejne powtarzanie wzorców społecznych, wychodząc z założenia, że skoro inni biorą kredyt to i ja wezmę.. Lepiej wszystko chłodno przeanalizować i wynajmować mieszkanie. Ja mieszkam z rodzicami, ale jak już opuszczę gniazdo rodzinne to tylko do wynajmowanego mieszkania, bo nie wyobrażam sobie takiego spłacania kredytu przez 30 lat. Oczywiście w tym rozważaniu odpada opcja 'kupuję mieszkanie z góry za pieniądze bo mnie stać' bo większości nie stać, a tu chodzi o poglądy większości.
#niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #bekazniebieskichpaskow #bekazrozowychpaskow #bekazpodludzi #oswiadczenie #ankieta #kiciochpyta #mieszkanie
Co jest wg Ciebie lepszą opcją - wynajem mieszkania czy kredyt na dziesiątki lat?
Tu masz zatem cenę 550 za kawalerkę:
http://olx.pl/oferta/do-wynajecia-1-pokojowe-38-m2-1-pietro-CID3-IDh5wdJ.html#a70b7ed3b1
http://olx.pl/oferta/do-wynajecia-od-zaraz-CID3-IDfZPXX.html#e9e258f8f4
za 600:
http://olx.pl/oferta/kawalerka-do-wynajecia-CID3-IDh4vR1.html#a70b7ed3b1
Teraz przy kredycie oprocentowanym na 4% to się zbilansuje, powyżej 6% będzie kłopot.
Gdzie jeszcze zapas na remonty? Rozumiem, że przez 30 lat można wynajmować i nie dokładać na remonty i nie kupować innych sprzętów.
To co jest za ok 4k/m to jest standard podobny do tych mieszkań:
https://otodom.pl/oferta/do-wynajecia-1-pokojowe-38-m2-1-pietro-ID33itk.html#d37a9b8d04
https://otodom.pl/oferta/mieszkanie-koszalin-polnoc-ID31yLI.html#d37a9b8d04
Weźmy droższe. 750/mc. Kupując to samo mieszkanie trzeba wziąć kredyt na minimum 146k (140+ pcc, prowizja, notariusz itp.). Cenę zakupu można negocjować tak samo jak cenę wynajmu więc już to pomijam. Na dzień dzisiejszy dla 25-letniego kredytu z oprocentowaniem 3,6% masz ratę ok 740zł/mc. Czyli wychodzi mniej więcej tyle samo, a przecież wibor jest najniższy
@pigabon: A ja nie twierdzę, że zawsze będą, ani nawet że zawsze są. Twierdzę, że teraz bez większego trudu da się znaleźć takie nieruchomości, gdzie wynajem kosztuje albo mniej więcej tyle samo albo więcej niż rata kredytu
Dodałbym tam tylko, że najemca ma dużo większą płynność finansową, bo łatwiej upłynnić jakieś udziały w funduszu inwestycyjnymi, niż dom/mieszkanie.
Niekoniecznie, przeczytaj przeczytaj mój post powyżej. Miałem sytuację 2k za wynajem vs 3.7k rata plus czynsz gdybym chciał kupić to samo mieszkanie.
Owszem to jest jakiś
Podaj przykład może, gdyż to twierdzenie jest bez pokrycia.
Zobacz np. mój przypadek z tego komentarza
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Bardzo sprytnie zadane pytanie, na które nie da się odpowiedzieć twierdząco. Wiesz co było 30 lat temu?
PRL
Nie ma jeszcze ludzi, którzy mogliby spłacać przez 30 lat i jeszcze przez co najmniej 5-10 lat nie będzie. Poczekaj jednak tak do +/- 2035 na tych co kupowali na górce, to zapewne będziesz miał okazję poznać.
Przepraszam, nie chciałem być Goebbelsem amatorem.
Pozwól, że sformułuje je inaczej.
"Znajdź mi kogoś kto będzie spłacał ten kredyt 30 lat"
Wszyscy ludzie których znam, z kredytami i mieszkaniami/domami, czy to kupowanymi na górce czy w dołku, czy w franku czy w euro...wszyscy nadpłacają kredyty. Oczywiście znajdą się durnie, którzy wzięli kredyt "na styk" jak frank był po 2,10 zł i teraz są w ciemnej dupie i kredyt będą spłacać