Wpis z mikrobloga

@muzycznifm: Przypuszczam, że puszczenie 200 sportowców to koszt 169 mln. PKOL mówił, że większość kosztów to przeloty na trasie nie obsługiwanej przez LOT, więc wszystko było czarterowane. Ta dziewczyna na 100m to bierze jedną torbę i leci, nie to co żaglówka i 20 miejsce...

Poza tym sztafeta 4x100m powinno być w finale.
@tapek: bo #!$%@?ło mnie Twoje porównanie, jakbym był jakimś pasożytem na garnuszku Państwa nie dającym niczego w zamian swojemu kraju.

Kwota jest tutaj zupełnie drugorzędną sprawą, chodzi o sposób redystrybucji środków. Nie mam nic przeciwko dotowaniu sportowców, ale znacznie lepiej byłoby spożytkować te setki milionów chociażby na tworzenie sekcji sportowych ukierunkowanych na dyscypliny olimpijskie i szkolenie młodzieży. Stworzyć grupę "RIO 2016" nie 4 lata przed igrzyskami a 8-12 lat wcześniej i
bo #!$%@?ło mnie Twoje porównanie, jakbym był jakimś pasożytem na garnuszku Państwa nie dającym niczego w zamian swojemu kraju.


@muzycznifm: nie #!$%@? się to tylko internet, a mała szpila dotycząca dotycząca "tyś" nie jest zła :)

Ale jak chcesz merytorycznie to bardzo proszę.

Ogólnie wychodzisz ze złego założenia, że jest to koszt państwa. Przypominam, że PKOL to:

Polski Komitet Olimpijski jest organizacją pozarządową niefinansowaną ze źródeł publicznych. Środki potrzebne na finansowanie
Na Igrzyskach Olimpijskich znaleźli się najlepsi polscy sportowcy, którzy uzyskali kwalifikację olimpijską. Jakbyś chciał to zawęzić? Wprowadzając jakieś wśrubowane limity? Czyli sportowiec musiałby szykować optimum swojej formy na kwalifikacje, jak i na same Igrzyska?


@tapek: już niektórzy jeżdżą za hajs swój/klubowy np. w mtb
Czyli sportowiec musiałby szykować optimum swojej formy na kwalifikacje, jak i na same Igrzyska?


@tapek: ale przecież właśnie tak teraz jest że często robią kwalifikację prawie rok wcześniej a na igrzyskach już nie idzie
USA robi mistrzostwa kraju (tu nie jestem pewien czy nie akademickie) na chwilę przed olimpiadą i jadą Ci którzy są w najwyższej formie w danym momencie
synku, za moich czasów gimnazjów jeszcze nie było. Natomiast profitem dla Państwa przysłużyłem się płacąc daniny w postaci podatków dochodowych w liczbach do jakich Ty nie umiesz nawet liczyć ( co udowadniasz swoim z dupy wziętym wyliczeniem ). Odmaszerować.


@muzycznifm: dziadku ona też odprowadza podatki. I też ciężko pracuje na co dzień. Z resztą wyliczenia z dupy totalnie, tak jak już pisali powyżej.