Wpis z mikrobloga

Ostatnio sporo czytałem o nauce języka obcego. Większość chwali sobie naukę w szkole/szkółkach i wyjazdy za granicę.
-
U mnie osobiście najszybciej przyswajałem wiedzę odnośnie języków w następujący sposób:
1.Podstawy w szkole
2.Filmy, w których napisy obcojęzyczne pojawiały się na dole a polski ( DOKŁADNY ) przekład na górze
3.Czytanie książek w obcym języku i w razie potrzeby szukanie zwrotów w internecie.
4.Wyjazd na 2-3 miesiące do kraju, w którym dany język obowiązuje, lub otaczanie się ludźmi mówiącymi w danym języku najczęściej jak się da.
Dokładnie w tej kolejności. Jeśli punkt 1 nie występuje ( nie w każdej szkole można wybrać sobie język ) to szkółki to już jest dowolność. Nie ma problemu.
Działa w większości przypadków, i najlepiej sprawdza się punkt 2,3,4 z tym że 2 i 3 moim subiektywnym zdaniem daje najwięcej.
#jezykiobce #oczywistaoczywistosc #naukajezykow
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pshemeck: A nie ma nic negatywnego w tym dołączaniu polskich napisów? Czytałem gdzieś kiedyś opinie, że angielskie i nic poza tym. Sam próbuję teraz sobie narzucić dyscyplinę w oglądaniu&czytaniu bo dużo słówek znam ale czasem jest zdanie ze zlepka słów których każde znam a muszę się zastanowić, nie jest to tak automatycznie jak native ;). Chyba spróbuję z tymi dodatkowymi polskimi żeby powiedzmy w ćwierć czy mniej przypadków zerkać na
  • Odpowiedz
@fenix7557: angielski, hiszpanski, dunski, wloski,rosyjski, niemiecki - idealnie pasują do filmów. Nie wiem jak reszta :) To co podałem śmiało możesz stosować.Japonski tak nie do konca ale to już wiadomo :)
  • Odpowiedz