Wpis z mikrobloga

Uważajcie na to co mówicie. Kolega pracuje na stacji benzynowej po drugiej stronie polski niż mieszkam ja (też kiedyś tu mieszkał). Ostatnio zaczynał zmianę wtedy kiedy my zaczynaliśmy imprezę i dzwoniąc do nas dla żartu powiedział żebyśmy wpadli na hot doga. Jego mina jak zobaczył nas o 4 nad ranem na swojej stacji bezcenna ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo kto może być tak jebniętym żeby przejechać prawie całą Polskę w szerz na 1 hot doga i wrócić do domu... Od tego momentu już tak nie żartuje :D Ale mówię wam mirki mieć takich przyjaciół z którymi można takie coś zrobić to najlepsze co może być. Niby nic ale jednak w pamięci pozostanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#coolstory
  • 13