Wpis z mikrobloga

@M4ks: A tam nie wiesz a #!$%@?. Miałem do tej pory dwie umowy na b2b. Na obu płatny urlop, płatne 100% chorobowe, okres wypowiedzenia 1msc obowiązujący obie strony (swoją drogą to 3msc jest do dupy, jak chcesz zmienić pracę to każdy chce mieć Ciebie od zaraz najlepiej). Większość moich znajomych na b2b ma tak samo.
@M4ks: A rozumiesz, że takiego w 'jedną stronę' jak napisałeś to nikt normalny nie podpisze? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie znam nawet jednej osoby z tak opisanym przez Ciebie okresem wypowiedzenia.
@rekt: A byłeś kiedyś na okresie wypowiedzienia? Bo ja byłem w zeszłym roku, a w zeszłym tygodniu był znajomy z korpo co pracuje na b2b. Zawsze jest tak samo - nic nie robisz, szwędasz się po firmie i pijesz 5 kaw dziennie z nudów. Jak w poście op.
@miki4ever: zależy… ogólnie w zależności od pracy to może być ryzyko. W niektórych firmach po prostu zwalniają z obowiązków (wyganiają na urlop ile zostało, resztę czasu też nic nie chcą) lub mówią byś przekazał obowiązki i wdrożył resztę w zespołu w to co robiłeś - i przez okres wypowiedzenia masz z nimi współpracować w razie pytań.

Są miejsca i stanowiska gdzie zabiera się od razu dostępy - bo może istnieć ryzyko,
@kate1990: jak ja powiedzialem, ze za miesiac odchodze to byla lawina roboty zeby zdazyc w 4 tygodnie, bo nagle sie okazalo, ze tyle jest do zrobienia, a przedtem nawet nie bylo czasu zeby porozmawiac o priorytetach, nie mowiac juz o jakis technicznych szczegolach.
@rekt: a programiści nie majo wypowiedzenia czy co?


@M4ks: ilekroć ktoś znajomy odchodził z działów pokrewnych z IT, pracodawcy równocześnie zwalniali z obowiązku świadczenia pracy, nie spotkałem się jeszcze z opcją gdzie ktokolwiek musiał pracować aż do końca okresu wypowiedzenia...