Wpis z mikrobloga

Okres wypowiedzenia to jak umieranie na raka. Wszyscy wiedza, że to koniec, ty wiesz że to koniec, kończysz swoje projekty, nic nowego nie zaczynasz, nikt nie ma wobec Ciebie żadnych planów i jesteś takim żywym trupem. #pracbaza
  • 61
  • Odpowiedz
@kate1990: z tymi planami to nie jest tak kolorowo. Niektóre firmy, np bardzo duża i znana na 3 litery z filia w Katowicach potrafiła nawet ostatniego dnia wrzucać mnie w oko #!$%@? bo "speców brakło". Ogólnie to bardzo nie polecam tej firmy.
  • Odpowiedz
@sebool12: masz podpisaną umowę, która reguluje jak wygląda okres wypowiedzenia. Jak złamiesz umowę, to chyba jakiś sąd pracy, jeżeli pracodawca się uprze.

Ja jeszcze trzy tygodnie i elo. Ostatnio usłyszałem, że może bym został do końca grudnia, a później, że może do końca sierpnia. xD
  • Odpowiedz