Aktywne Wpisy
![grimhzr](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a0c6c4f998a08266b05048543c359cdceb4fd88ea2f8c147c5b82cf10cddff23,q60.jpg)
grimhzr +547
powiedz jak stary jesteś nie mówiąc jak stary jesteś. tylko milenialsi i starsze pokolenia będą wiedziały co do tych beczek niektórzy wsadzali zamiast kapusty ( ͡° ͜ʖ ͡°) #heheszki #kiedystobylo #takbylo
![grimhzr - powiedz jak stary jesteś nie mówiąc jak stary jesteś. tylko milenialsi i st...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/053c8df5dcf2b6d3350dcf952b443d7ecf64f978f154061e066180f7ad27af31,w150.jpg)
źródło: beczka
Pobierz![R_O_T_T_E_N](https://wykop.pl/cdn/c3397992/R_O_T_T_E_N_kTpHkPmuhM,q60.jpg)
R_O_T_T_E_N +690
![ROTTE_N - #heheszki](https://wykop.pl/cdn/c3201142/143cebf361114b448f1250908316e04e5da9197491891f49614ce2ad10b1f492,w150.jpg?author=R_O_T_T_E_N&auth=e996b72e378abd030db59644ab87c1a5)
źródło: temp_file3614677136190714402
Pobierz
Właśnie mijają 4 miesiące odkąd zrobiłem dość niepopularny krok - rzuciłem w cholerę założoną przeze mnie firmę i poszedłem do korpo. 1/3 roku więc jakieś tam pierwsze przemyślenia są. Póki co jestem mega zadowolony:
- **stałe* godziny pracy** - 8-17 (dałem tą 17 bo czasem jakieś nadgodziny trzeba jednak zrobić) i koniec. Wychodzę i ja jestem tu, praca jest tam. Żadnego wychodzenia z biura tylko po to żeby po odstaniu korków włączyć kompa w domu i tyrać dalej do 21. * tak naprawdę to jest tak, że mam być w robocie 8 godzin, ale czy będzie to 7-15, 9-17 czy też 8-12 i 14-18 to nikogo zbyt nie obchodzi,
- święty spokój- mam swoje biurko, swoje zadania i tyle. Nie użeram się z pracownikami, bankami, dostawcami, klientami czy dostawcą internetu. Nie wydzwania do mnie w sobotę wieczorem przez godzinę pracownik, że w aucie płyn do spryskiwaczy mu się skończył i nie wie czy dolać go, napluć tam czy #!$%@? zadzwonić po assistance. Zachowuję jakieś pozory ale tak naprawdę wszystko mam w dupie. Za miesiąc idę na urlop i będę odpoczywać, a nie pluć sobie w brodę, że ja tu leżę na plaży, a firma w tym miesiącu będzie przez to miała minus,
- spokój psychiczny - że niby własny interes to taka niezależność i beztroska? W moim przypadku gówno prawda. Zamiast sielanki czułem raczej ciągłe napięcie. Wysypujący się klienci, kontrole skarbówki, sezonowość w branży, państwowy protekcjonizm (działałem głównie za naszą zachodnią granicą, a tam małe polskie firmy są naprawdę tępione - bezpodstawne wielotysięczne kary od których tak naprawdę nie można się odwołać to norma), nie mówiąc już o takich oczywistych rozterkach w stylu co się stanie jak to wszystko nagle jebnie. Jak zachoruję to mam umowę o pracę więc jakiś tam socjal mnie ochroni. A w przypadku prowadzenia firmy i zachorowania to mogę sobie od razu klęknąć pod kościołem bo miesiąc mnie nie będzie to komornik zlicytuje wszystko.
- oszczędności - do pracy dojeżdżam rowerem (nie muszę jeździć samochodem do firmy, po hurtowniach, klientach i setce różnych miejsc), biorę prysznic w firmie (naprawdę jestem ciekaw najbliższego rozliczenia kosztów wody, liczę na srogą nadpłatę), wypijam kawę z dobrego firmowego ekspresu, kawę oczywiście też firma kupuje (ze swojego ekspresu korzystam już praktycznie tylko w weekend, a nie 2 razy dziennie), potem jem obiad opłacony przez firmę (porządny dwudaniowy, nie jakaś cienka zupka), a tak naprawdę to do tego wpisu sprowokowało mnie spostrzeżenie, że od 3 miesięcy nie kupowałem papieru toaletowego bo poranne posiedzenie najczęściej wypada akurat w pracy xD. Do tego darmowe kursy językowe, komputerowe, jakieś bony świąteczne i takie tam. Dostałem też służbowego laptopa który na allegro chodzi po 7k.
Także póki co jestem bardzo zadowolony. Moja psychika mocno odpoczęła, a ja wreszcie mam święty spokój.
#oswiadczenie #pracbaza #korposwiat #truestory #biznes
dodaję też #bekaztransa bo to z tego rakowiska uciekłem...
w firmie zatrudniasz dobrego managera, ktory wszystko ogarnia a ty masz fajrant
niektorzy wola mniejsze zarobki i mniejsze obciazenie psychiczne, ale zarobki sa nieporownywalnie wieksze przy firmie (zalezy tez od branzy)
Komentarz usunięty przez autora
@arome: Straty też xD. Co do dobrego managera i fajrantu - to była mała firma ze skromnymi zyskami, taka jakich dziesiątki czy setki tysięcy w Polsce, gdzie tam dobry manager...
@sombretoy: Takie pogranicze finansów i logistyki. Korpo zajmuje się produkcją.
Ale jesli jestes #dumnysingiel to bez spiny trzymaj się obranej przez siebie drogi :)
@Kajotpe: Co ci dali? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Idąc tym tokiem rozumowania, jeśli masz firmę, która nie może się rozwinąć, tak żeby po latach
Komentarz usunięty przez autora
@MacKoz: W długach i spektakularnych bankructwach też. To jest miecz obosieczny ;).
@janeeyrie: Niewolnika ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jak mi się nie spodoba w tej firmie to w mieście jest 20 innych tego typu. A tak naprawdę to wszyscy jesteśmy niewolnikami. Jeśli twierdzisz, że nie jesteś bo masz swoją firmę to spróbuj zapłacić dochodowy nie na czas. W dwa tygodnie poznasz swoje miejsce w szeregu ( ͡° ͜ʖ