Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Te całe wyznania zamieniły się w pieprzenie o związkach i samotności 24/7, więc też popieprzę.
Nie potrafię się socjalizować. Nawet tu na morko mam konto, ale nie mogę z nikim załapać kontaktu, jak tu widzę niektórzy łapią i siebie wołają i se gadają i cośtam na nocnej i inne. Niby wszyscy przegrywy, ale potrafią się chociaż w internecie na chwilę z kimś połączyć. Ja nie potrafię. Wydaję mi się, że cokolwiek nie napiszę, zostanę źle zrozumiany. Nie potrafię też pisać o pierdołach, bo pierdoły mam w dupie generalnie. I żeby nie było, nie tylko na mirko tak mam, kiedyś, jak fora były bardziej popularne to zakładałem konta, czytałem, bardzo rzadko coś napisałem i tyle. A oni wszyscy się tak zgrywali, jakieś zloty czy inne. Ja obok, paczę. Smutno. W grach też się nie potrafię z kimś zgrać.
Do dupy to takie. Nie wiem co jest ze mną nie tak.
Chciałbym być społeczny i taki normalny z ludźmi, ale ile razy znajduję się wśród nich nie potrafię się otworzyć i zawsze zostaję sam. Tu już w sumie mówię o realnym życiu. Bo sobie czasami wyobrażam, że gdzieś pójdę i "wyjdę do ludzi" i wszystko będzie dobrze. Ale wiem, że nie będzie, bo ja nie potrafię.
No i chciałbym poznać jakąś dziewczynę, i tutaj tak samo, zjebię na bank, jak tylko jakimś cudem wpadnę którejś w oko.
A poza tym nie potrafię konkurować. Nigdy tego nie lubiłem, wielka szkoda.

Najgorsze jest to, że jak o tym nie myślę, nie obejrzę filmu w którym są przedstawione zdrowe relacje międzyludzkie to czuję się w miarę szczęśliwy. Tak spokojnie szczęśliwy.

Dziękuję za uwagę i życzę miłego wieczoru.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak naprawdę musisz dojść do momentu, w którym nie próbujesz "przewidywać przyszłości" z tym jak ktoś cię odbierze. Dla siebie jesteś #!$%@? przegrywem, dla ludzi wokół jesteś po prostu sobą i nie ma w tobie nic dziwnego :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Spróbuj modafinil (legalny lek), na dużo ludzi (mnie też) działa mocno zwiększając także zdolności towarzyskie. Nagle stajesz się duszą towarzystwa, o wiele lepiej rozumiesz komunikaty niewerbalne, znikają bezpodstawne lęki, dowcipy adekwatne do sytuacji same przychodzą do głowy. Inny człowiek.
Główne wady to kłopoty ze snem i zanik abstrakcyjnej kreatywności, oczywiście tylko podczas brania a nie długotrwale

Na niektórych nie działa w ogóle albo może wręcz powiększyć lęki, zależy to od
@megaloxantha: Ty tak na serio z tym lekiem? Na wiki piszą o modafinilu że:

wstępne badania pokazujące jego działanie na układ dopaminowy sugerują, iż może mieć potencjał uzależniający

Bałbym się to brać. A te skutki leku co opisałeś to z własnego doświadczenia? Bo ja podobne skutki odczuwam po alkoholu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kajtek_: Modafinil nie ma potencjału uzależniającego.
Jedyną użyteczną funkcją polskiej wikipedii jest jako zbiór linków do angielskiej wersji, a tam piszą "The addiction and dependence liabilities of modafinil are very low". Nie ma żadnej euforii ani warunkowania pozytywnego, nie potrafię sobie wyobrazić uzależnienia od tego. Pomijając racjonalne używanie bo lepiej po tym działamy.

Jest bardzo bezpieczny. Oczywiście jak wszystko ma skutki uboczne, ale te częstsze ograniczają się do bólu głowy, nudności,
ŁadnaProgramistka: Pewnie Cię to nie bardzo pocieszy ale takich ludzi jak Ty jest więcej. Co najmniej nas dwóch :) W stu procentach mógłbym się podpisać pod tym co napisałeś.
Mam nadzieję że tą "normalność" w relacjach z ludźmi można wypracować. Ja staram się robić małe kroczki i zmuszam się np. do przedłużenia rozmowy ze sprzedawczynią w sklepie, albo do pisania jakichś bzdur na mirko do kogoś. To trochę pomaga z obyciem