Wpis z mikrobloga

@Torebka_z_lidla: państwowe ratownictwo medyczne jest w pełni prywatne w Polsce i na przykład dzieki temu zapieprzam na umowę zlecenie juz 5 rok. Ratowników zaczęło brakować bo po uwolnieniu zawodu (wojsko, straż) już mało kto chce pracować w karetce bo cieżko jest wyżywić rodzinę...chyba, że pracujesz tak jak większość po 350-450 godzin w miesiącu - no ale wtedy nie masz problemu z rodziną bo zwyczajnie jej nie widujesz.
@doggaz: Ojejku jejku nie zesraj się. Co złego jest w umowie zleceniu? Może to, że ma niższe koszty pracy, które odprowadza do budżetu? A może to, że pracodawcy lżej jest go zatrudnić i dzięki temu pracuje statystycznie 100 ratowników, a nie 80? Ta gówno-wiara w boską umowę o pracę jest takim samym pustym populizmem, jak wypomnienie mu iPhona. A wypomniałem, bo to jest zabawne w kontekście jego #!$%@?.

@dr_cookie: Gimbo-ekonomia
@etkath jeśli któryś z ratowników sie szanuje to wierz mi, ze nie pójdzie do pracy za 9zl na godzinę ;) większość firm np transporty sanitarne oferują stawki w granicach 25zl wiec o czym Ty mówisz;)
@etkath: prywatne pogotowia płacą od 15-25zl/h plus ewentualne wyjazdy np z pacjentem do przeszczepu na drugi koniec Polski. Wiec jesli ktoś siedzi w domu na gównozasiłku i biadoli to już jego sprawa
Szanuję, ale trochę koloryzuje się ich pracę. Odpowiedzialność i tak ciąży na lekarzu który jeździ z nimi do każdego wezwania. Zresztą "odpowiedzialność" lekarska w tym kraju jest chyba tylko moralna. W mojej rodzinie zdarzył się przypadek że lekarze niemal doprowadzili do śmierci. Konsultanci kancelarii do jakiej zwróciliśmy się o pomoc łapali się za głowę jak czytali przebieg "leczenia", ale ostatecznie poinformowano nas że w sądzie mimo to będzie baardzo ciężko, gdyż rzeczoznawcy
@etkath: skoro nie widzisz różnicy w umowie o prace a w umowie zleceniu (urlop, normalna ilośc godzin pracy) i to jeszcze w takiej branży to o czym my mamy tu dyskutować? W Policji czy w straży też zatrudniają na śmieciówce pod szyldem państwowego i zmuszają Cię do rypania po 350 godzin w miesiącu? Ale o czym tu dyskutować skoro oceniasz ludzi po tym, że stać ich na kupno telefonu raz na