Wpis z mikrobloga

Mirki, mam problem z moim dupowozem. Otoz od paru dni mam problem z odpaleniem na zimnym silniku/jak postoi pare godzin.

Objawy takie, ze po przekreceniu kluczyka rozrusznik ledwo kreci, po paru probach calkowicie pada i gasna kontrolki przy probie odpalenia. Pierwsza mysl, padl akumulator, wiec wyjalem do ladowania, co sie okazalo, aku pelne.

Samochod odpala na popych, po czym pozniej pali za kazdym razem. Dopiero jak odstoi swoje to kleka. :/ Co to moze byc? Rozwalony rozrusznik, alternator? Czy moze przewody do wymiany(problem sie pojawil po tych ulewach ostatnich). Auto to Opel Astra F 1.6i 8v

#opel #astra #mechanikasamochodowa #samochody
  • 8
@Ganwroth: @gunley: Podpinalem sie do drugiego auta i tez nie odpalal. Nawet z pominieciem mojego akumulatora.

Ojciec mowi, ze rozrusznik po ostygnieciu zawiesza sie na szczotkach, moze byc, ze przez to nie ma mocy by zakrecic porzadnie?
@reaktiv miałem dokładnie to samo, tylko... ja kupiłem nowy akumulator, bo przecież NAPEWNO aku musi być już zużyty, ale ciągle było to samo.

Rozrusznik. Nie pamiętam na 100% ale to chyba była kwestia zużytych szczotek. Generalnie jeśli masz jakiegoś spoko majstra to zrobi Ci to szybko :)