Wpis z mikrobloga

Niebieski okazał się prostakiem, do tego zapomniał o swojej ukochanej


@BlueFeather: Ja to kiedyś miałam takiego niebieskiego, że jak byliśmy razem po pizze, to on kupił taka jaką tylko on lubi. Extra ostrą. W domu mamy jeść, a ja do niego: "no to smacznego" i poszłam sobie zrobić kanapkę. I wiesz co sie stało? Zrobił mi inbe.( ͡° ʖ̯ ͡°)
Egoizm level master.
@GoSiulKa:
@BlueFeather

No tak, bo w Polsce Polskie kobiety uważają że mężczyzna musi zapytać pierwszy, ona nic nie musi, to mężczyzna ma wam wypełniać czas, zapraszać na randki, pytać o śniadania i ogólnie stawać na głowie i być zawsze na wszystko przygotowanym. Wy tylko k.... macie być i pachnieć a jak nie to łojeju jaki ten chop nie ogarnięty i inba z dupy gotowa.

PS. Wy też macie języki w buzi
czyli ona też powinna robic obiad tylko dla siebie, chyba że chłopak ZAPYTA czy może jemu też zrobic? No ku*wa, ręce opadają


@Izabela_Wokulska: Dokładnie K.... TAK! ktoś ci robi inbę że nie zrobiłaś obiadu i żali się z tego powodu na mirko? jeśli twój niebieski tak robi to jest jakaś #!$%@? a nie niebieski bo porządny facet potrafi sobie obiad ugotować i nie będzie jojczył że różowy się nie zapytał i
@Izabela_Wokulska: No może właśnie nie? Może akuratnie chłopak je wcześniej bo wychodzi do pracy, a księżniczka przeważnie śpi. W jeden dzień wstała równo z chłopem i od razu pretensje i darcie ryja oraz księżcznikowanie i że niby ukara brakiem obiadu. Zero spójnego myślenia. Zamiast powiedzieć, że jak w weekend razem wstaną to byłoby miło zjeść razem śniadanie, to najlepiej po prostu jebnąć focha.