Wpis z mikrobloga

@piterello: a ja jej się nie dziwię

z wpisu można wywnioskować, że ona robi obiady dla obu

jak facet/kobieta jest w związku i sobie robi śniadanie, to albo pyta drugą osobę czy też chce, albo po prostu robi dla dwóch osób od razu

serio, dla mnie to jest mózg #!$%@?, że można tylko sobie śniadanie zrobić jak się z kimś jest :D ja zawsze albo przynosiłem śniadanie do łóżka, albo dostawałem
@piterello: oj tam, bez przesady, nie taką #logikarozowychpaskow się widziało ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak jak ktoś wczesniej juz napisał, pewnie jest tak, że ona zawsze robi obiady dla siebie i dla niego i trochę ją rozumiem, że się wnerwiła jak niebieski nawet nie pomyślał, żeby zaproponować śniadanie. Korona by mu z głowy nie spadła, ale oczywiście, jak to na wypoku, rózowa juz została osądzona xd
@Izabela_Wokulska: Dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe, bo weekendowe poranki we dwoje są najlepsze i aż z przyjemnością się to śniadanko czy kawkę robi dla drugiej osoby żeby potem razem pożerać ʕʔ

tak samo normalne jest dla mnie, że jak sobie siedzę na porannym papierosie to mi różowa sama z siebie potrafi kawkę zrobić i przynieść, albo ja jej robię śniadanie jak ma na rano do pracy,