Wpis z mikrobloga

@Scorpio412: Od tego permanentnego nadużycia "lewa w górę" przez zmotoryzowaną młodzież mam od kilku lat zwyczaj pozdrawiania motocykli ręka w bok, gdzieś na wysokości kolana.

A poza tym ten gest jest dziś wart tyle co napis na dropsach.

Gx
  • Odpowiedz