Aktywne Wpisy
Nicolaus_Steno1 +549
TLDR: zweryfikowałem i wg mnie matka polaka jest prostytutka i dlatego robie ten wpis żebyście wiedzieli ze chłopak zamiast oddać matce cześć ze 100k jakie bierze za walke woli kłamać i kazac matce dalej się prostytuować
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jestemtunew +290
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Psychika. Jazda samochodem obarcza ludzką psychikę. Za każdym razem wsiadając za kierownicę musisz być czujny, musisz mieć oczy dookoła głowy, musisz uważać na innych kierowców, na światła, na rowerzystów, na złowrogich pieszych. Grozi Ci stłuczka, wypadek, awaria, usterka, związane z tym problemy. W aucie nie odprężysz się, nie przejrzysz portalu wykop.pl, nie poesemesujesz z kochanką. Ciągły stres i czujność. A pasażer autobusu? Wchodzę, zasiadam, wyciągam słuchawki, wkładam je do uszu i rozkoszuję się Sonatą Fortepianiową Nr 16 autorstwa Mozarta, jednocześnie przeglądając internet i zapewniając niewiastę esemesem, że zaraz dojadę i zerżnę ją niczym przysłowiową sekwoję. Komfort jazdy? Dla mnie to jest właśnie komfort jazdy, kiedy wsiadam i w spokoju podróżuję mogąc robić co chcę. Tłumy ludzi, tłok? Bzdury, to się zdarza bardzo rzadko, w 95% mam miejsce siedzące, a nawet jeśli stoję parę minut w tłoku i ogarnia mnie zły humor to wnet przypominam sobie o tym, że właściciel auta zaraz zawita na Stację Paliw Orlen i w sekundę zostawi tam mój kwartalny haracz za podróże autobusem. Reasumując - oszczędzam setki złotych, wszędzie mam blisko więc poza podróżą do pracy/szkoły można chodzić pieszo, a dodatkowo mam błogi komfort psychiczny i zero zmartwień. Ludzie są nieracjonalni. Znam wiele osób, które uległy presji posiadania prawa jazdy, wyrzuciły na to tysiące złotych, po czym i tak jeżdżą autobusem, bo tak lepiej. Znam też człowieka, który kupił samochód, aż po 2 latach dał sobie spokój, przerzucając się na tani, komfortowy autobus. Rozumiem posiadanie auta jeśli mieszkasz w przysłowiowym Pcimiu Dolnym albo wiosce zabitej dechami, gdzie do najbliższego sklepu 11 km, ale w dużym mieście? Jeśli ktoś ma auto to albo się popisuje, albo przedłuża fiuta, albo nie grzeszy rozumem. Błogosławieni, którzy nie mają, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki.
#oswiadczenie #przemyslenia #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #samochody #komunikacjamiejska #wygryw
@PerfectEquilibrium: poczytaj inne wpisy jegomościa to zobaczysz, że to typowy gimbo-zarzutkarz-teoretyk. Wakacje się zaczęły.
samochodem jadąc obwodnicą czasami mniej niż 20
ale nawet liczmy 20. codziennie traciłbym 2 godziny na jazdę komunikacją, 2h dziennie za które nikt mi nie płaci
liczba dni pracujących w ubiegłym roku wyniosła 252 czyli gdybym jeździł komunikacją miejską straciłbym 504 godziny...
504 godziny to 21 dni
21 dni życia bezpowrotnie straconych na siedzenie autobusie.
Z niecierpliwością czekam na twój wywód dotyczący wyższości
Komentarz usunięty przez moderatora
Po prostu jak na załączonym obrazku a nie jakieś żałosne wykręty, nie mam auta bo...
Nie obrażając nikogo, jedno spotkanie z panami z załączonego obrazka w zatłoczonym autobusie/tramwaju i odechce ci się jazdy w komunikacji miejskiej.
A tak z innej beczki. Jeździłem komunikacją ponad 6 lat, i mogę to teraz ocenić na zimno że był to najgorzej stracony czas w moim życiu. Mieszkam w dużym mieście, wtedy nie były w nim rozbudowane drogi jak teraz, ale i tak mimo rozbudowy nie jest kolorowo. Ale wracając
Najpierw zacznę od drugiego akapitu.. Dla mnie prowadzenie samochodu to czyta przyjemność i odstresowanie się. Uwielbiam prowadzić auto i mogę jeździć bez przerwy.
Co do pierwszego akapitu... Mieszkam w dużym mieście, dojazd autobusem do pracy zają by mi łącznie 1h i 20 min, bo przesiadki bo iście na przystanek bo oczekiwanie na przystanku.. Samochodem 15 minut.. Cenie sobie swój czas.. Dwa zawsze własny środek transportu będzie lepszy od