Wpis z mikrobloga

K-------a, kiedyś podrywałem dziewczynę ze ścianki wspinaczkowej, ogólnie RAZ poszliśmy na jakiś spacer czy coś tam, już nie pamiętam, ale, że non stop była zajęta nauką + mieszka na jakimś wypiździejewie za Gdynią, to olałem sprawę i wróciłem do swojego życia. Laska przestała chodzić na ściankę i generalnie miałem z nią kontakt tylko przez Fejsa, ale parcia nie było, to się do niej nie odzywam. No i chyba od pół roku co jakiś czas do mnie pisze, wysyła coś w stylu

<3


Albo jakiegoś buziaka, chwilę ze mną pogada i ucieka, bo musi się uczyć (ona się non stop uczy odkąd ją poznałem, dafuq dude). I nie kumam o co jej chodzi, w sumie prawie mnie nie zna, a i tak utrzymuje ze mną jakiś tam kontakt, może niechcący ją w sobie rozkochałem i teraz ją nieświadomie friendzonuję? XD

#kobiety #bekazrozowychpaskow

Tyle, że odzywa się tak raz na 2-3 tygodnie, pogada ze mną 10 minut max i spada, wtf.
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tyle, że odzywa się tak raz na 2-3 tygodnie, pogada ze mną 10 minu


@Luxik: mam podobną koleżankę na Białorusi :X Strefę czasową mieli +2 godziny (teraz +1) i o naszej drugiej w nocy a jej czwartej dzielnie ze mną gadała. Ona po rusku, ja po angielsku ale mam zapro na wakacje :)
  • Odpowiedz