Wpis z mikrobloga

@k__d: Tez miałem ACL ponad tok temu. Od razu szukaj rehabilitacji i nie żałuj pieniędzy. Ja mam teraz kolano stabilne (trochę mi puchnie jak nic nie robię ale to chyba moja wina bo trochę za szybko po zabiegu zacząłem obciążać). Po drodze wróciłem na matę, ostatnio pobiegłem 5km w 21min i na rowerze też dobrze idzie więc bedzie dobrze tylko cierpliwości i pracy.
  • Odpowiedz
@k__d też bolało motzno, ale do przeżycia, znalezienie pozycji do spania było bardzo trudne szczególnie jak się lubi spać na brzuchu, dla ciekawostki Ci powiem że na drugi dzień po takiej samej operacji byłem taki szczęśliwy że wychodzę że szpitala że wsiadłem do auta i pojechałem do domu XP ale wiadomo automatem ;p
  • Odpowiedz
@k__d: Jak się trzymasz cumplu? U mnie znieczulenie zaczyna schodzić. Podczas operacji anestezjolog pokazywał chirurgowi memy z milikiem xD
  • Odpowiedz
@iohnny: a zdycham jak pies. Ogólnie jest dobrze, jestem już w domu, wczorajsza noc bez pompy, ból kolana niemiłosierny, dzisiaj, jak wracaliśmy to nudności, dreszcze, ekstremalny ból głowy - nawet przez to nogi nie czułem. A teraz pomykam sobie w ortezie, za tydzień zdjęcie szwów, orteza odpada za dwa tygodnie (wtedy też ma zacząć rehabilitację). Ogólnie to 0/10, nigdy więcej - te dwa momenty krytyczne mnie wykończyły
  • Odpowiedz
@iohnny: pod wieczór już coś bolało lekko, rozkręciło się drugiego dnia i drugiej nocy. Moze u Ciebie tak nie będzie, nie martw sie :)
  • Odpowiedz
@pansatan: czy wyprost liczy sie tez jak leze i mam prosta noge? Z tym nie mam problemow.

@cibronka: najwieksza blokade mialem w szpitalu, teraz sie tylko balem podnosic wyprostowana noge, ale idzie juz lepiej

@maureliush1
  • Odpowiedz