Wpis z mikrobloga

@OrdynatorKostnicy: Mentalny gimbus, bo nie chce wychowywać czyjegoś dzieciaka? Dla mnie to całkowicie zrozumiałe. W taki układzie ex jest zawsze obecny w życiu, chociaż w najmniejszym stopniu. Dla takiego dziecka nigdy nie będzie prawdziwym tatą, tylko jakimś wujkiem. Jeśli ojciec nie jest jakimś psychicznym zwyrolem, to jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko będzie stawiało go na piedestale i idealizowało jego osobę. Poza tym nie każdy w ogóle musi lubić dzieci, zwłaszcza czyjeś,
@OrdynatorKostnicy Ja to trochę rozumiem. Sama nie chciałabym się wiązać z dzieciatym facetem. (Z tym, że to chyba i tak łatwiejsze, bo zazwyczaj dziecko ma matka, a ojciec na weekendy, z drugiej strony często są jazdy o opiekę...)
Dziecko to ogromna odpowiedzialność, a jeszcze nie swoje - mega ciężka sprawa i w sumie nie wiążesz się z jedną osobą ale z trzema. Pewnie, są sytuacje gdzie taki układ działa i wszyscy są