Aktywne Wpisy
labelle +5
Dziś pochowałam babcię, która mieszkała ze mną i moimi rodzicami. Miała 91 lat. Piękny wiek, ale nie mogę się z tym pogodzić.
Bardzo to wszystko przeżywam. Co prawda dziś po pogrzebie i po pożegnaniu byłam spokojniejsza, tak teraz wieczorem znów wszystko wróciło..
Wieczorem pojechałam z rodzicami do siostry taty. Niby zawieźć część jedzenia, które zostało po stypie, ale chyba też liczyliśmy że jakoś wspólnie omówimy to wszystko co się wydarzyło. Po przyjeździe okazało
Bardzo to wszystko przeżywam. Co prawda dziś po pogrzebie i po pożegnaniu byłam spokojniejsza, tak teraz wieczorem znów wszystko wróciło..
Wieczorem pojechałam z rodzicami do siostry taty. Niby zawieźć część jedzenia, które zostało po stypie, ale chyba też liczyliśmy że jakoś wspólnie omówimy to wszystko co się wydarzyło. Po przyjeździe okazało

Chwilami, nachodzą mnie myśli, które tak mnie dołują, sytuacje w których się znalazłem, z mojej albo i nie winy, w których nie widzę dla siebie wyjścia, nie wiem co mam zrobić, rozważam różne kombinacje w głowię, ale bez względu na moje staranie nie jestem w stanie odnaleźć wyjścia z tego labiryntu.
Czuję się niesamowicie przygnębiony, upodlony, no a uczucie jakie mi wtedy towarzyszy, to tak jakby leżał na mnie ciężki głaz który
Czuję się niesamowicie przygnębiony, upodlony, no a uczucie jakie mi wtedy towarzyszy, to tak jakby leżał na mnie ciężki głaz który





Mam urządzenie, ktorego plastikowa obudowa była (jest) pokryta jakimś rodzajem gumy/powłoki gumowej, ktora po latach zaczęła się kleić. Nie mogę tego doczyścić szmatką na wilgotno. Po próbie umycia pod ciepłą wodą, zaczęła się ta powłoka łuszczyć.
Czy jest jakaś metoda, aby zapobiec degradacji tej gumowej powłoki? Jaki środek mógłby zapobiec klejeniu się tego? Jak czyścić taki rodzaj powłoki?
Ciekawe czy są jakieś lakiery silikonowe. W sensie aby było to miękkie jak silikon, ale było przeźroczyste jak lakier...