Wpis z mikrobloga

@zackson: Ja słyszałem tę historię (ale sprawa działa sie na rynku) od sąsiadki, której to córka była bohaterką tej sytuacji. Kiedy zaczęła opowiadać, przerwałem jej w połowie i dokończyłem za nią. Prawie jej oczy wyskoczyły ze zdziwienia, dodam, źe babka ma ponad 50 lat, jest wykształcona, i nigdy bym jej nie posądzał o świadomą ściemę. Po prostu usłyszała historię i sobie dokolorowała o swojej córce. Ludzie to są ( ͡º
@zackson: a moj kolega...... ;) to ciapacie po wypadku udzielal pierwszej pomocy, po przyjezdzie karetki ostrzegl on mojego kolege aby nie robil zakupów w wielkich galeriach przed swietami