Wpis z mikrobloga

@Ptrg: Oj nie o to chodzi, po prostu ja gram w MTG od 2010 roku regularnie i totalnie nie zwracam uwagi na fabułę. To jest moim zdaniem duży minus polityki Wizardów, że tworzą po pierwsze dość infantylną fabułę (którą i tak jarają się najbardziej nerdzi na forach), a po drugie nie potrafią jej odpowiednio wykorzystać i zaakcentować w grze poprzez np. jakieś fabularne typy rozgrywek.

W ogóle widzę, że MTG
  • Odpowiedz
@etkath:
"2010 roku" "totalnie nie zwracam uwagi na fabułę."
Dodam jeszcze, że akurat z tym "po pierwsze dość infantylną fabułę " i wykorzystanie się zgodzę, za to co chcę powiedzieć. Najbardziej bawiłem się Magickiem i czerpałem z niego radość gdy kolega w liceum pierwszy raz pokazał mi tą karciankę - 5 lat temu, graliśmy wtedy darmówkami za zrobienie DCI. Wtedy nie patrzyło się, że za 7 mana masz typa 7/7.
  • Odpowiedz
@etkath: O tak, prawda. Nie doczytasz karty, missniesz trigger z upkeepu, nic Ci nie pozwala cofnąć. Warto wtedy zawołać sędziego i nie dać się zgnoić takiemu typowi. Lecz to straszna prawda, pre jest głównie farmą dla bardziej zaawansowanych graczy.
  • Odpowiedz
@MystiqMumin: @etkath: niestety, tacy ludzie czasem zniechęcają nowych graczy. Taki młody (albo po prostu świeży) gracz przyjdzie sobie na pre albo release, trafi na 2 takich osobników wyładowujących frustracje po jakimś GP albo PTQ i się do gry zwyczajnie zrazi.
Niestety sędziowie poza zwróceniem uwagi i prośbą o bycie milszym nie mogą nic zrobić, bo często jest tak, że ci "salty" ludzie mają po prostu zasady po swojej
  • Odpowiedz