Wpis z mikrobloga

@barekyslaw: To proste, z Irlandią Północną drżeliśmy o wynik, bo byliśmy faworytami i to był mecz, który musieliśmy wygrać. Z Niemcami faworytami nie jesteśmy, o wynik się nie martwimy, bo nie może być zły. Może być normalny (porażka), dobry (remis) lub zajebisty (zwycięstwo), dlatego możemy spokojnie mówić o zwycięstwie.
  • Odpowiedz
@dwa_szopy:

Może być normalny (porażka), dobry (remis) lub zajebisty (zwycięstwo), dlatego możemy spokojnie mówić o zwycięstwie.

Ale taguj: #logikakibica ;)
Wszyscy tacy wyluzowani, heheszki, "o wynik się nie martwimy". Te masowe zakłady u buków na PL to pewnie też dla beki ;)

A już za 4h na mirko: epicki ból dupy i głębokie analizy: "nie wyszło, ale gdyby tylko Kapustka podciągnął lewą skarpetę wyżej" ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@dwa_szopy: Prawda, ale zobaczysz jutro ból dupy po przegranej. Spirala jest tak mocno nakręcona, że wiele osób wierzy, że od samego gadania nasza reprezentacja stanie się silniejsza. A jutro będą ich obrzucać błotem.
Reprezentacja jest najmocniejsza od lat, ale to nie zmienia faktu, że pokonać Niemców będzie ciężko, zwłaszcza, że oni też będą grać na serio.
  • Odpowiedz