Wpis z mikrobloga

@4833478: Ja nigdy tak w błocie się nie taplałem, ale pamiętam, że często przy kałużach się siedziało - coś się kopało, jakieś "statki z patyków robiło, jakieś rzeczki od kałuży się kopało itp.
Ehh za dzieciaka żyło się lepiej :D