Wpis z mikrobloga

#mirkomodlitwa

Cześć Miraski, mam prośbę. Mogę prosić o modlitwę w intencji mojej żony i młodego potomka, jeszcze nienarodzonego. Żeby oboje wytrzymali przynajmniej do 38 tygodnia ciąży. Żeby dzidziuś nie musiał wychodzić wcześniej i żeby krwawienia się nie nasilały.

Dziękuję z góry!
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Queltas: żebyś ty widział co się działo u nas jak wypadł lekko podbarwiony krwią śluz gdzieś w okolicy 30 tygodnia. Już samochód odpalałem a oczami wyobraźni widziałem najgorsze scenariusze.

6 tygodni minie Wam bardzo szybko, zobaczysz.
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: 3 razy już w szpitalu była na obserwacji, na szczęście nie bagatelizują sprawy i każą od razu do szpitala dzwonić i jechać jak tylko coś się pojawi, nawet najmniejsza plamka.

BTW. W #uk teraz siedzę i się trochę obawiałem przebiegiem ciąży, bo nic nie robili dopóki było wszystko ok, na szczęście dużo robią jak jest coś nie tak
  • Odpowiedz
@Queltas dużo leżeć (albo ciągle, wstawać tylko na siku), nogi trochę wyżej ;) nie przemęczać się. Meliska i leki zalecone od lekarza. Ale pewnie to wszystko już wiecie :)Bedzie dobrze.
  • Odpowiedz
Mam taką sugestię, może mądrą, może glupią - nie wiem - ale może lepiej jednak skonsultować się z lekarzem?
  • Odpowiedz
@Queltas: Nam druga córka chciała wyjść jak miała 7 miesięcy. Dzięki lekom, leżeniu żony z nogami wyżej głowy i szczęściu się udało tak, że na końcu nie chciała wyjść i trzeba było "troszkę" jej pomóc. Będzie dobrze :)
  • Odpowiedz