Wpis z mikrobloga

Dzisiaj trochę szokłem, jak zainstalowałem aplikację mobilną #mbank i okazało się, że wystarczy mieć telefon właściciela konta, podać PESEL i nazwisko panieńskie matki, żeby się wbić na konto! Nie potrzeba hasła! Hasło do aplikacji ustala się samemu przy parowaniu telefonu (automat dzwoni na telefon, który właśnie mamy w ręku, i podaje hasło tymczasowe).

Generalnie umożliwia to bezproblemowe wbicie się na konto żonie, bratu, teściowej czy współlokatorowi. Wystarczy wziąć jego telefon, zainstalować aplikację #mbank, podać nr klienta, PESEL i nazwisko matki. I już konto stoi otworem.

Najzabawniejsze było tłumaczenie panienki na mlinii. "PESEL i nazwisko matki to dane poufne i nie powinien pan ich nikomu podawać, więc pana konto jest bezpieczne".


#banki #bankowosc #bezpieczenstwo #webdev @ZaufanaTrzeciaStrona #mbank #pieniadze #internet #hacking @niebezpiecznik-pl
  • 19
"PESEL i nazwisko matki to dane poufne i nie powinien pan ich nikomu podawać, więc pana konto jest bezpieczne"


@gandhi: HAHAHAHAHA

Z drugiej strony kiedyś jak na zorganizowanym przez NASK czacie zapytałem się, co chroni domenę przed kradziejem, który sfaksuje do nich dyspozycję zmiany delegacji domeny z podrobionym podpisem to odpowiedzieli, że to by było oszustwo ( ͡º ͜ʖ͡º)
@lukasz-wisniewski: ja takie pytanie zadałem to dostałem odpowiedź jak wyżej, poza tym takie dane raczej nie są poufne np. wewnątrz firmy, jak pracownik chce narobić syfu albo jakiś złośliwy członek rodziny/ kumpel, teraz NASK już się domenami bezpośrednio nie zajmuje
@gandhi,
podczas parowania aplikacji musi zostać potwierdzony numer telefonu. Musisz mieć go przy sobie, bo będzie do Ciebie oddzwaniał lektor.
W dalszym ciągu można powiązać aplikację przez serwis transakcyjny.
Pozdrawiamy,

Zespół mBanku

Zapraszamy do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego. Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące naszej oferty
Wystarczy wziąć jego telefon, zainstalować aplikację #mbank, podać nr klienta, PESEL i nazwisko matki. I już konto stoi otworem.


@gandhi:

Potwierdzam.

Źle to świadczy o mBank. Będzie trzeba rozważyć zamknięcie konta u nich. Jeżeli ktoś mi zakosi telefon i będzie znał te dane (np. zakosi telefon z dokumentami) to droga wolna do wyczyszczenia konta ze środków.

@ZespolmBanku:

podczas parowania aplikacji musi zostać potwierdzony numer telefonu. Musisz mieć go przy
@ZespolmBanku: Jaki był skutek bezpośredniego kontaktu z mlinią, to napisałem wyżej.

Dla mnie jest nie do pomyślenia, że bez podawania hasła można zalogować się na moje konto. Złodziej ukradnie mi telefon i portfel i może buszować po moim koncie? Do tej pory byłem przeświadczony, że jak mam silne hasło, to dopóki ono nie wycieknie, to bez niego nikt nie może wejść na moje konto. A tu Zonk.

Co gorsza — nie
@gandhi: dzwonilem do banku... pytania jakie dostalem:
1. Imię i nazwisko
2. Telefon
3. Adres email
4. Numer telefonu
5. Panieńskie matki
6. Czy zgodę na marketing wydałem
No nóż się otwiera w kieszeni... rodzina/znajomi znają te dane, a na ostatnie pytanie można śmiało strzelać ( ͡° ͜ʖ ͡°)-, już nie mówiąc, co ludzie na FB wypisują...
1. Imię i nazwisko

2. Telefon

3. Adres email

4. Numer telefonu

5. Panieńskie matki

6. Czy zgodę na marketing wydałem

No nóż się otwiera w kieszeni... rodzina/znajomi znają te dane, a na ostatnie pytanie można śmiało strzelać ( ͡° ͜ʖ ͡°)-, już nie mówiąc, co ludzie na FB wypisują...


@macza:

Znaczy się te dane wystarczą aby sparować konto za aplikacją,
@gandhi: Taki poziom zabezpieczeń ma nie tylko @mBank. Zapomniałem hasła do Idea Banku, dzownie na infolinie no i pytania:
- nr klienta
- nr dowodu
- PESEL
- nazwisko panieńskie matki
- czy mam konto walutowe
- czy mam usługi oszczędnościowe
Na te ostatnie odpowiedziałem źle. Zadzowniłem za minutę, te same pytania i tada, mam dostęp ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Taka sama sytuacja w BGŻ Optima.
@gandhi: Tak serio to banki wprowadzając takie mechanizmy od strony klienta (pozornie obniżające bezpieczeństwo) kompensują je mechanizmami od strony banku. Akurat w mBanku jest całkiem niezły proces wykrywania nadużyć, identyfikowania podejrzanych przelewów itp, a nawet jak Cię okradną to bank grzecznie odda to co skradziono z jego winy. Sam jestem zwolennikiem lepszych zabezpieczeń (bo czuję się wtedy pewniej) ale mam też świadomość, że liczy się efekt końcowy - czyli masz ciągle