Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na spacerze z moją dziewczyną. Ktoś mądry uznał, że zrobi sobie w ten dzień youtubowe pranki. Podchodzi do mojej jakiś typas i mówi "Hej, dasz się poderwać?" jakby mnie nie zauważył. Mówię, że zaraz go z ziemi poderwę jak się nie #!$%@?, a on hehe sory to tylko taki żart, zagadujemy do zajętych dziewczyn. No #!$%@? mać, nogi mi się ugięły. I jeszcze śmieć pyta czy na filmie możemy być. Odpowiedziałem klasykiem "Spróbuj jak się chcesz pożegnać z jajami". Zniesmaczony odszedł, chociaż przeprosił ładnie.

Miałem nadzieję, że nic mi już ciśnienia nie podniesie, ale na drugim końcu parku stał następny #przegryw, który postanowił poszaleć trochę mocniej i zawołał na nasz widok "Ej, mała, co ty robisz z takim gościem jak on!?". Tutaj już się nie patyczkowałem tylko wyprowadziłem polsko-jesiennego "złotego liścia". Chłopak się złożył i zarył nogą w kosz na śmieci. Dobranoc, cwelu.

#patologiazewsi #patologiazmiasta #youtube #coolstory #truestory
  • 13
@deczko: O ile drugi gość faktycznie był chamski, to ten pierwszy żart jest dosyć zabawny.

Prawidłowa odpowiedz dziewczyny to "mam chłopaka", a Twoja to "masz jaja" (w sensie ze ten koles ma jaja).

No ale tak można sie zachować nie mając kija w dupie, który Tobie ewidentnie przeszkadza.