Wpis z mikrobloga

Mirki, robię włącznik światła na bazie esp8266, taki aby go schować w puszce. Z przekaźnikiem podpiętym do esp8266 plus zwykły włącznik schodowy wszystko świetnie działa, mogę gasić zapalać światło zarówno zdalnie jak i manulanie. Chciałbym jednak móc odczytywać zdalnie czy światło jest zapalone czy nie - jak to ugryźć?
#arduino #esp8266 #automatyka #forbot
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WuBe: opcja1: na esp uruchamiasz serwer http, esp po otrzymaniu zapytania z np przeglądarki przesyła informacje które cię interesują
opcja2: masz serwer http postawiony np na komputerze, w momencie włączenia światła esp wysyła dane do tego serwera że stan się zmienił (w momencie braku łączności mogą być problemy, pasowałoby dodać odpytywanie co jakiś czas)
opcja3: masz serwer mqtt (zwany brokerem) postawiony znowu np na komputerze, esp w momencie włączenia światła
  • Odpowiedz
@jaguar963: tylko moim problemem jest skąd esp albo serwer http czy mqtt ma mieć informację, że włączyłem światło włącznikiem schodowym.
  • Odpowiedz
@jaguar963: chyba nie o to chodziło pytającemu :)
@WuBe: masz dwie/trzy opcje:
- transoptor i sprawdzanie napięcia zasilania żarówki (czyli transoptor dwustronny lub jednostronny+dioda zaporowo, z duuużym rezystor+kondensator, by zasilanie 230v wykrywał)
- transoptor i sprawdzanie prądu zasilania żarówki (wystarczy dużo mniejszy rezystor, by przy pobieranej mocy np od 10 do 100W wydzielić spadek >2v i prąd ~1mA dla leda), przy okazji masz kontrolę spalenia żarówki
- wywalić
  • Odpowiedz
@hrumque: Trzecia opcja na szybko brzmi najlepiej. Moje esp to płytki wemos d1 mini, które mają 10 pinów więc w sumie pomysł, żeby włącznik manualny podpiąć pod piny i jego obsługę oprogramować wydaje się OK. Jeden minus: w 100% uzależniam się od działania esp. Poczytam jeszcze o transoptorach.
Dzięki za pomoc!
  • Odpowiedz
@WuBe: najlepiej wypada ostatnia opcja zaproponowana przez hrumque, przy zastosowaniu esp z easy esp i postawionym domoticzu np. na pi zero, łatwo to wszystko można wyklikać, ale niestety jest jedna potężna wada, że jeden z tych elementów się zawiesi(w esp o to nie trudno) i masz problemy ze światłem i zostaje rozkręcanie przycisków, aby odciąć do niego na chwile zasilanie (albo wyłączyć zasilanie główne)
  • Odpowiedz
@WuBe: można, tylko po co?
Po pierwsze nie ESP (którego już masz), po drugie oprócz modułu wifi jeszcze arduino do tego zaprzęgnięte (po co, skoro ESP ma o wiele wydajniejszy CPU w sobie?) , a po trzecie - korzystając z plusów "jest już gotowe" rozbijasz się o minus - nadal nie masz obsługi swojego pstryczka, tzn możesz wnioskować o załączeniu/wyłączeniu na podstawie poboru prądu (tak jak powyżej już sugerowałem), ale
  • Odpowiedz
@hrumque: ale nie chcę kopiować tego projektu, tylko wykorzystać ideę uzyskiwania informacji i stanie "żarówki" z czujnika ACS712, który podepnę pod esp8266. Jak poczytałem o transoptorach to nie jest to takie proste, a tu mam gotowy moduł, który wpinam i największe wyzwanie to napisanie odpowiedniego programu.
  • Odpowiedz
@WuBe: podbijam pytanie @Ignorantum: z czego (a nie jak) chcesz to zasilić, w wyłączniku światła (w puszce) nie ma 230V tam jest albo 0V (jak jest załączony - zwarte przewody), albo jakieś bliżej niesprecyzowane napięcie (otwarty obwód ze źródłem światła w szeregu) z którego ciężko jest cokolwiek zasilić a już na pewno przetwornica 230v->5v na tym nie wystartuje

z opisu wynika, że urządzenie chcesz schować w puszce, jeżeli
  • Odpowiedz
@kwanty: u mnie do puszki są normalnie 3 przewody dociągnięte z 230v - instalacja bezpuszkowa - od których idą 3 żyły do żarówki. Czy sobie zamontuje tam włącznik czy gniazdko to nie ma różnicy.

PS
@Ignorantum: pytał "jak"...( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@sztajek zarzuciłem temat włączników. Ale z nabranego doświadczenia nadal wybrałbym opcję 3 jako najprostszą sprzętowo.
  • Odpowiedz