Wpis z mikrobloga

A jprdl co ja przeczytałem.

Kilkanaście lat temu spotkałam się z moją koleżanką, która przyjechała na parę tygodni z Tajwanu. Ja wtedy nie jadłam miodu, zresztą miodu nigdy nie lubiłam, ale weganie, których znałam, rzadko się miodem przejmowali. Wybierałyśmy razem ciastka do kawy i rozmowa jakoś zeszła na to, żeby na pewno nie miały miodu. Hei Mei, nauczycielka malarstwa, silna dziewczyna, krótko obcięta, studiowała wtedy reżyserię, nagle zaczęła ze łzami w oczach opowiadać mi, jak kiedyś zobaczyła, że zanim przefiltruje się miód, to pływają w nim martwe malutkie niedorosłe pszczółki. Już minęło tyle lat, a ja za każdym razem, kiedy patrzę na słoik miodu, to widzę te malutkie pszczółki, które trzeba odfiltrować i zawsze robi mi się smutno.

Zebrałam więc kilka faktów na temat produkcji miodu:

Miód jest zwykle zabierany z ula wiosną i jesienią. Jesienią pszczelarze zastępują miód białym syropem z cukru - małowartościową formą żywności dla pszczół - albo zabijają całą kolonię, żeby uniknąć zajmowania się ulami w ciągu zimy.

Aby zebrać miód, pszczoły wyrzuca się siłą z ich własnego domu. Ewakuacji pszczół dokonuje się za pomocą wkładania do ula silnej dmuchawy, dymu, trzęsienia ulem, stosuje się też inne środki odstraszające, a podczas tego procesu często pszczoły zostają zmiażdżone lub zabite (w tym larwy i jaja).

Podczas bezproduktywnych miesięcy, ule czasami są spalane, jeśli pszczoły zachorują na pszczelą chorobę zakaźną z powodu nadmiernego rozmnażania.

Przemysłowa produkcja miodu:

Zwykle myśląc o farmach pszczelich, przychodzi nam na myśl kilka pszczół latających niedaleko domu. Ale prawda jest taka, że pszczoły hodowane na farmach żyją w podobnych warunkach jak inne zwierzęta na farmach przemysłowych.

Tysiące pszczół umieszcza się w małych pomieszczeniach, a kiedy zajdzie potrzeba, obezwładnia się je lub oddziela od koloni.

W naturalnym środowisku pszczoła królowa kontroluje swój ul, wybierając dogodne miejsce oraz decyduje o ilości jaj, jakie złoży. W przemysłowej eksploatacji pszczół, pszczelarz manipuluje królową, aby utrzymać wysoką produkcję miodu. Królowe są sztucznie zapładniane spermą pobraną od samców. Samcowi miażdży się głowę i przednią część tułowia, co zmusza go do uwolnienia spermy. Spermę z kilku samców zbiera się w strzykawce, którą później zapładnia się królową.

Królowa pszczół w naturalnych warunkach żyje do pięciu lat, ale większość z nich zostaje zabita po roku. Wielu pszczelarzy obcina królowej skrzydła lub umieszcza ją w klatce zwanej "odosobnienie dla królowej", aby nie pozwolić jej odlecieć wraz z całą kolonią.

Naprawdę nie jest możliwe niestosowanie brutalnych metod wobec pszczół w przemysłowej produkcji miodu.

A czym dokładnie jest miód? Cóż, miód powstaje, kiedy pszczoły jedzą nektar z kwiatów, trawią go, a następnie zwracają. Za każdym razem, kiedy to robią, osładzają nektar poprzez rozkładanie cukru na formy prostsze, a następnie rozpościerają go w ulu tak, aby ciepło słoneczne odparowało wodę. Miód to jest dosłownie materia wypluwana przez pszczoły.


Artykuł pochodzi z: http://weganizm.blox.pl/2011/02/Miodowy-smutek.html

#rakcontent #bekazwegetarian #weganizm #wegetarianizm i jeszcze #pszczelarstwo
  • 15
@misja_ratunkowa: większość nie, a rzeczy prawdziwe są mocno przejaskrawione. Np:

Jesienią pszczelarze [...] zabijają całą kolonię, żeby uniknąć zajmowania się ulami w ciągu zimy

Pszczela rodzina na wiosnę kosztuje ok. 400 zł (a do przezimowania potrzeba im jedynie odymienia przeciw pasożytom, 10-15 kg cukru i spokoju), choćby z tego względu zabijanie całej pasieki na jesień byłoby bezsensowne.

zanim przefiltruje się miód, to pływają w nim martwe malutkie niedorosłe pszczółki.

Ul dzieli
@misja_ratunkowa: Mój tata jest pszczelarzem, za każdym jednym razem jak idziemy zajmować się zbieraniem miodu mówi przy ulach:
-nie zduś żadnej pszczoły
-dmuchaj dymką, ale nie tylko na tyle żeby nie żądliły i nie ginęły
-delikatnie wyciągaj ramki i delikatnie otrzepuj

Przy miodarce mówi:
-ostrożnie, żeby pszczoły nie wpadły do miodu

Ilość ofiar podczas takiej filtracji jest znikoma, są to pszczoły, które przyleciały i usiadły na sicie a potem się przykleiły.