Wpis z mikrobloga

Trochę kisnę z tego narzekania że facet jak się przeziębi to leży i umiera, itp. bo coraz częściej widzę prostą zależność:
facet jak się przeziębi to lezie do łóżka, leży, łyka tabletki i "umiera". dzięki temu po dwóch dniach jest całkiem zdrowy.
kobieta jak się przeziębi to udaje że wszystko spoko i lata jak p------a przy okazji narzekając że choruje już od tygodnia i cisnąc beke z facetów którzy tak źle znoszą choroby xDDD
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #heheszki #przemyslenia #oswiadczenie
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zimny_stolec: zawsze brałem urlop jak tylko czułem, że jakiś stan chorobowy zaczyna mi przeszkadzać w pracy. Jeżeli nie pomagało, to dopiero wtedy wchodziło El quattro,choć zwykle 2-3 dni plus weekend wystarczyły w zupełności. Dzięki temu przez kilka lat pracy byłem na zwolnieniu łącznie jakieś 5-6 dni. Wtedy nawet, jak były jakieś sezony na grypę czy inny c--j i wszystkich kladlo to ja normalnie funkcjonowalem. Dopiero w tym roku, po zmianie
  • Odpowiedz
@zimny_stolec: Tu raczej chodzi o narzekanie a nie o to, że leży w łóżku. Trochę jak dziecko czyli chętnie by porobił "coś" ale jest chory więc musi leżeć i nie ma na nic siły więc narzeka.
Tłumaczę tylko stereotyp nie sugeruję, że każdy facet przy grypie zachowuje się tak samo.
  • Odpowiedz
@zimny_stolec: ja też nie rozumiem tego narzekania.
Ilu to znajomych moich męskich rodziców zmarło, bo nikomu nie mówili o swojej chorobie i bólu, tylko trzymali to w sobie.

Bądź co bądź trochę się zgadza bo umarli, ale przynajmniej nie narzekali.
  • Odpowiedz