Wpis z mikrobloga

Trochę kisnę z tego narzekania że facet jak się przeziębi to leży i umiera, itp. bo coraz częściej widzę prostą zależność:
facet jak się przeziębi to lezie do łóżka, leży, łyka tabletki i "umiera". dzięki temu po dwóch dniach jest całkiem zdrowy.
kobieta jak się przeziębi to udaje że wszystko spoko i lata jak p------a przy okazji narzekając że choruje już od tygodnia i cisnąc beke z facetów którzy tak źle znoszą choroby xDDD
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #heheszki #przemyslenia #oswiadczenie
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@IsplitOnYourGrave: widocznie znasz jakieś cioty a nie facetów skoro przeziębiony facet nie potrafi sam zrobić sobie herbaty, łyknąć gripexa i wejść pod kołdrę. Rzeczywiśćie, to musi wymagać mega skilla i doświadczenia xD
  • Odpowiedz
@IsplitOnYourGrave: @OSH1980: ja tam się kładę nawet jak mam pomiędzy 37 a 38, nie ruszam się z pokoju. Dzięki temu czasem nawet na następny dzień jestem zupełnie zdrowy. Ale kiedyś właśnie w takiej sytuacji kumpela zaczęła cośtam marudzić "ehh, typowy facet", a teraz sama choruje już od tygodnia i narzeka bo próbuje normalnie funkcjonować.
  • Odpowiedz
@zimny_stolec @Warszawianka_01: xD #logikarozowychpaskow pomijajac fakt polozenia sie do lozka z powodu przeziebienia, bierzmy pod uwage wspolpracownikow. nic mnie nie w-----a bardziej jak zakatarzona i kaszląca w całym biurze laska która twierdzi że nic jej nie jest zarażając przy okazji pół biura ale nie pojdzie na zwolnienie bo jest na b2b i jej nie przysługuje. lepiej zarazić pół biura niż zostać w domu 2 dni bo hajs
  • Odpowiedz
@Warszawianka_01: myslalem ze nie musze wyszczególniać ale proszę

no wybacz, ale z katarem i kaszelkiem nie położę L4 pracodawcy, więc latam i narzekam, że jestem chora.

no wybacz ale inni pracownicy mają to pewnie w dupie i nie chcą chorować bo jakaś laseczka boi się dać L4 z powodu choroby :)

p-------------m się,
  • Odpowiedz
@onsok: nikogo nie zarażę, bo nie mam kogo ;) i nie kładę L4 bo dla mnie to bez sensu, póki mogę pracować to będę pracować ;)
A co do drugiego, to każdy się może p-----------ć, więc ja też korzystam z tego prawa. Ty się p---------ś do mnie, so... ;)

Także nie znasz... nie oceniaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
nikogo nie zarażę, bo nie mam kogo ;) i nie kładę L4 bo dla mnie to bez sensu, póki mogę pracować to będę pracować ;)


@Warszawianka_01: ok jesli pracujesz sama/zdalnie to jak najbardziej, nie widze problemu :) mnie wkurza jak ktos przychodzi do biura pelnego ludzi chory "hurr durr patrz jaka ja silna, niestraszne mi choroby" a pozniej polowa ludzi w biurze chora.
  • Odpowiedz
@zimny_stolec: popieram - jesteś chory to siedź w domu i nie zarażaj innych. W-------ą mnie takie cioty przodownicy pracy, co charczą, kichają, smarkają obok, bo albo "hehe to tylko 38,5 stopnia, tylko cioty wtedy leżą" albo boją się wziąć zwolnienie na parę dni*

*jak ktoś ma p--------o szefa, który naprawdę robi z tego problemy, a o pracę ciężko, to rozumiem, wtedy szef debil, bo zamiast jednej nieobecnej osoby ma po
  • Odpowiedz