Wpis z mikrobloga

@Janecio: Potrafię "na kaczmarskiego' czyli gitara praworęczna trzymana "na lewo" ale nie aż tak efektownie jak z normalnym dla mnie układem strun ;P Gitara Flying V do tego jest dobra, najmniej przeszkadzają potencjometry.
@Pablo_Dlugosz-00 A bo mi się chce? :D
Potrafię "na kaczmarskiego' czyli gitara praworęczna trzymana "na lewo" ale nie aż tak efektownie jak z normalnym dla mnie układem strun ;P


@Asaraath: To graj "na Hendrixa" - on miał praworęczną gitarę, ale struny miał odwrotnie założone ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kw401: Trzeba by było odwrócić tylko mostek i siodełko. Mogłoby to działać, myślałem o tym już. Ale na razie kandydatów jakiś znalazłem. Może uda mi się to w sklepie którymś znaleźć choćby w wersji praworęcznej do ogrania
@Asaraath: Mam takie pytanie, bo w sumie w temacie niewiele pomogę. Zawsze się zastanawiałem, dlaczego osoby leworęczne nie pozostają przy normalnym układzie gitary? Jakby nie patrzeć, prawa ręka kostkuje, ale to właśnie lewa gra melodię na gryfie, więc teoretycznie łatwiej powinno się grać osobom które mają lepiej wyćwiczoną lewą rękę. Co więcej, odwrócenie gitary skutkuje także pomieszaniem dźwięków, niższe są po prawej, a wyższe po lewej, zupełnie na odwrót niż we
@NeXIcE: Hmm czemu mańkuci nie zostają przy normalnym układzie akurat nie wiem. Sam z automatu złapałem gitarę tak jak ją trzymają lewusy (lewa kostkuje prawa gryf). Sam mógłbym też zadać pytanie, czemu więc praworęczni nie używają prawej ręki, swojej wiodącej, na gryfie tylko nią kostkują? Może ma to jakiś związek z tym, że wiodąca ręka lepiej ogarnia rytm? A z drugą sprawą, przyzwyczajenia do reszty instrumentów to się nie wypowiem bo
@NeXIcE:
@Asaraath: ja jestem leworęczny i też się zastanawiam:) Dodam tylko, że gram na praworęcznej gitarze. Jedyne co jeszcze mi przychodzi do głowy, że bardzo szybkie i precyzyjne kostkowanie da się łatwiej osiągnąć grając reką wiodącą. Natomiast i tak jest to kosztem gorszej precyzji na gryfie. Ciężko powiedzieć, która strona jest bardziej wymagająca. Michelangelo Batio udowadnia, że obie są tak samo banalne:)