Wpis z mikrobloga

Takie coś skleiłem z wypadu do Czech. Krócej się nie dało. Było zbyt dużo widoków i materiału ;)
Co do wolnej jazdy na zakrętach zanim ktoś zada pytanie.. @enjoi i @syrena_elektro pierwszy raz byli na takim winklowaniu (jestem z nich dumny, po paru moich wskazówkach oglądało się ich z tylu naprawdę przyjemnie). A ja? cóż.. Z racji, że jechaliśmy w grupie nie chciałem im uciekać, jechaliśmy razem więc max 2-3 zakręty przed nimi, żeby się non stop widzieć. I żebym ja ich widział. Takie wzajemne bezpieczeństwo w razie w :) Z tego miejsca nie pozdrawiam gościa na Vmaxie. Może i Twój sprzęt leci 300km/h tak jak mówiłeś, może i Ci w pabianicach "ściągnęli" wszystkie blokady, i może ta jedna serpentyna, gdzie oboje, razem mieliśmy po 160-200 na wyjściu z winkla było fajne, Ale tekst, że pieprzyć kumpli, liczy się fun, i że mam za nimi nie czekać było #!$%@? ;) To tyle na wstępie.

Co do samej wycieczki.
Było mega. Mieliśmy jechać z MotoTravels.pl ale z racji kijowej prognozy zamiast Nd wybraliśmy Sob. Nie żałowaliśmy. O 9.40 wyjechaliśmy. 21.40 byliśmy z powrotem we Wro. Trochę zmodyfikowaliśmy trasę, wyszło lepiej niż się spodziewaliśmy. Na szczęście wszystko się zapisało na Sygicu i latem powtarzamy tripa, tym razem z różowymi żeby im pokazać przepiękne widoki, parę randomowych postojów (np Muzeum Jawy, co dojrzał enjoi gdzieś na jakimś zadupiu...). No jednym słowem, pakować kufry/ czy tam nie pakować nic i uderzać na Czechy, kto ma blisko.
Wlatywaliśmy w Dusznikach, wracaliśmy przez Harrachov i Szklarską Porębę. Tym razem wiemy co przegapiliśmy (2 super wodospady ;) )


#motocykle #grandtourerr #motoadventure #motocykleboners
Stitch - Takie coś skleiłem z wypadu do Czech. Krócej się nie dało. Było zbyt dużo wi...
  • 61
@Stitch: myślę że bierzesz to wszystko trochę zbyt poważnie. Czyż ideą motocyklizmu nie było zawsze braterstwo? #!$%@? mam na to czym kto śmiga, grunt żeby się dobrze przy tym bawić...

A film fajny,patrząc na stan niektórych odcinków to jakieś enduro by tam się zdało ale ładne trasy tam macie, choć ja ciągle zerkam na tę lewą stronę na serpentynach, trochę mnie to przeraża :) Widoczki pierwsza klasa. Jak z ograniczeniami w
@PMV_Norway: Powiem Ci, że z jednej strony nie żałuję, że było typowo turystycznie momentami. Takie leśne serpentyny są mimo wszystko zdradzieckie. Zjeżdżaliśmy 15 km z górki, gdzie non stop piach na zakrętach, ale tak fest.
@Kick_Ass: braterstwo, braterstwem. Ale rzucenie tekstem "#!$%@? kumpli, dawaj #!$%@?, liczy sie fun" (ja napisalem to wczesniej lagodniej). Troche mnie wkurzylo. Tym bardziej, ze gosc sie do nas podczepil, bo sie zgubil w gorach ;) ja do motocykla i czym jezdzil nic nie mam, bardziej o przechwalki i glupie teksty sie zniesmaczylismy
a co do ograniczen.. cytujac @enjoi

"śmiac mi sie chcialo, bo w Czechach ograniczenie 50, to na zegarach momentalnie
@tosyu: do 125 nic nie mam, mam tylko powyzej uszu non stop pytan "jakie 125 kupic, czy varadero 125 jest ok" wystarczy sprawdzic tag motocyklowy/ 125. Milion razy walkowane, ale nie, od nowa trzeba to samo pytanie zadac.
@urwis69: wiele ludzi inaczej sobie wyobraza rzeczy zwiazane ze mna, ze niby mily jestem i takie tam. Takze izi ;)
@Stitch: zazdroszczę wycieczki i widoków. ale przyznaj się, że specjalnie bana wyłapałeś żeby móc gdzieś na dłużej sobie pojechać ( ͡º ͜ʖ͡º)