#grandtourerr
Ogólnie cholernie zazdroszczę większości z Was zajawki do jeżdżenia. Też kiedyś chciałem jeździć i jeździć, obojętnie ile, obojetnie gdzie i o której.
W tym roku 90% ludzi z którymi zaczynałem przygodę (różny przedzial wiekowy) praktycznie porzuciła motocykle. Zadziałał efekt domino. Pod koniec zeszłego roku zaczęli wyprzedawać, niedobitki zimą tego roku. Każdy przesiadł się w wygodniejsze 4 kółka.
Nie mam pojęcia czym to spowodowane. Może przez rodzinę, może dość znaczną ilością śmiertelnych
Ogólnie cholernie zazdroszczę większości z Was zajawki do jeżdżenia. Też kiedyś chciałem jeździć i jeździć, obojętnie ile, obojetnie gdzie i o której.
W tym roku 90% ludzi z którymi zaczynałem przygodę (różny przedzial wiekowy) praktycznie porzuciła motocykle. Zadziałał efekt domino. Pod koniec zeszłego roku zaczęli wyprzedawać, niedobitki zimą tego roku. Każdy przesiadł się w wygodniejsze 4 kółka.
Nie mam pojęcia czym to spowodowane. Może przez rodzinę, może dość znaczną ilością śmiertelnych
a #!$%@? te przełączniki na samiczki.
mam lepszy pomysł.