Wpis z mikrobloga

Parę dni temu pytałam co zrobić z zalanym telefonem w którym woda dostała się pod wyświetlacz (dotyk?)
Suszyłam go kilka dni i nic to nie dało.
Wczoraj wujek poradził mi żeby... Powiesić go głośnikiem w dół.
Przez noc prawie cała woda wypłynęła. Została tylko największa plamka po drugiej stronie (myślicie że powinnam teraz położyć go na odwrót?) ale poza tym jest idealnie ʘʘ

#elektronika #telefony #smartfony #protip
  • 17
@lubielizacosy: zadziałało że woda wypłynęła a ja właśnie z tego telefonu piszę ;)
Mój wujek miał podobną sytuację i telefon normalnie działał - woda nie dostała się do środka tylko właśnie pod wyświetlacz. Podejrzewam że w tym przypadku jest podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aaa_daa: Woda wypłynęła, ale całe zanieczyszczenia z niej zostały na wszystkim. Jak telefon wpadł mi kiedyś do herbaty (nie pytaj), to porządnie wypłukałem go w spirytusie - wymył wodę i szybko odparował. Telefon działał jak wcześniej.
@aaa_daa: Prąd, woda i osad z wody zjadają go właśnie od środka (elektroliza). Prawidłowe postępowanie przy zalaniu to wyjęcie baterii, rozkręcenie, wysuszenie i wypłukanie np. w izopropanolu (wiąże resztki wody i odparowuje).
Wyłącz go i zanieś do serwisu, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy zacznie robić dziwne rzeczy, a potem zdechnie.