@wytrzzeszcz: Myślę że jest to tak nienaturalne że żeby zniwelować negatywne efekty takiego czegoś jest potrzebna cała gamma witamin do brania regularnie żeby organizm zwyczajnie nie deewoluował.
@goblin21: Myślę że chodziło mu o życie w schronie na stałe i nie wychodzenie zupełnie poza schron bo świat zewnętrzny jest zniszczony czymś tam i nawet brak możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, jeśli się mylę to wołam @wytrzzeszcz czy o to mu biegało :D
@UrbanHorn: Zakładając, że zapasy kiedyś się skończą, będzie ciężko ze zdobyciem pożywienia. Pod ziemią nie wyhodujesz roślin, no chyba, że przy sztucznym oświetleniu, ale tutaj pozostaje problem energii.
@wytrzzeszcz: nikt nigdy nie sprawdzał, więc trudno powiedzieć. Obstawiam, że przystosowaliby się, życie na Grenlandii wcale lżejsze nie jest, ale na pewno nie obeszłoby się bez konsekwencji. Pewnie za zdrowo by nie wyglądali i za długo nie żyli.
Tak. Sprawdzono przed IIWŚ na linii Maginota. Żołnierze tam stacjonujący nie opuszczali umocnień. Rozwiązano nawet problem niedoboru witaminy D poprzez budowę solariów.
Pytanie czy ludzie na dłuższą metę mogą żyć pod ziemią ?