Wpis z mikrobloga

Mirki, bo tak mnie to nagle zastanowiło. Taka sytuacja: jestem nowa w mieście, zrobiłam sobie konto na badoo żeby kogoś poznać, bo nie znam tu nikogo (no i przy okazji moze poznać 'miłość zycia') Poznałam jakiegoś faceta, fajnie nam sie gada, zorganizował nam wycieczkę po okolicy - spoko. Generalnie Fajny kolega, organizuje mi w fajny sposob czas, ale nie podoba mi sie na tyle, by chcieć z nim cos wiecej. No i gadam potem z kumplem (spoza badoo), relacjonuje mu no i mowie mu, on pyta czy co z tego bedzie, no wiec mowię mu ze nie, ale bedzie fajny kolega. A on do mnie czy poinformowałam o tym tego chłopaka (???) No zatkało mnie, bo wogole nie myslalam że to istotne. Co myślicie? Naprawdę jest to nie fair, ze chce sie z nim kumplowac? Dodam jeszcze, ze przedyskutowałam sytuacje z koleżanka, no i ona tez uważa, że nie ma po co mowić takich rzeczy i tez było tego podeszła tak jak ja.
Czy my kobiety naprawdę jestesmy takimi sukami...? Czy to nic złego
#logikarozowychpaskow #podrywajzwykopem #friendzone #zwiazki #tinder #badoo
  • 108
@Weng: Serio uważasz, że nowo poznany "kolega/kumpel" nazwij to jak chcesz zabiera "koleżankę" na takie wypady?
Z kolegą/koleżanką to chodzi się na piwo/kawę/ciastko ale nie na spacery nad jeziorkiem...

Poza tym on może nie ruszyć od razu z byka i próbować złapać Cię za rękę albo za biodro. Może jest w tej kwestii nieśmiały.

Musisz stanowczo go utwierdzać w tym że nie jesteś zainteresowana nawet pocałunkiem. Niestety, ale czegoś takiego nie
Tak, chciałaś go wrzucić do #friendzone a to jest najwyższy poziom chamstwa i bycia suką i coś na co nie powinien godzić się żaden facet.

Brawa za to dla Twojego kumpla, zyskał pełen mój szacunek, idealny przykład męskiej solidarności.


@Loloman: Laska nie chce rozlozyc przed Toba nog, a Ty nazywasz ja suka? Widze, ze tyle razy sie starales, a zadna Ci nie dala i stad bol dupy. ( ͡° ͜
@ibmab: Nawet nie wiem co napisać, chyba tylko tyle - naucz się czytać ze zrozumieniem, bo rzucasz jadem i to w moje prywatne życie mimo ze #!$%@? wiesz o nim no i mimo że nic nie zrozumiałeś z tekstu czytanego... Co oznacza że twoim celem było tylko mi dokopać, to stawia cię mniej więcej na poziomie mocno upośledzonego dzieciaka z gimnazjum, ot idiota z Ciebie i tyle.
Podpowiem tylko, może trochę
@vasil: Wtf, czym sie rozni przyjazn damsko meska od mesko meskiej? Jak kolega znajdzie sobie dupe i bedzie mial dla Ciebie mniej czasu to tez powiesz, ze Cie wykorzystywal?
W sumie @Loloman:
@Weng: Lepiej jak mu powiesz. Może dalej będziecie się kolegować, a może on nie będzie tracił czasu i nie będzie sobie robił nadziei.
Tak, chciałaś go wrzucić do #friendzone a to jest najwyższy poziom chamstwa i bycia suką i coś na co nie powinien godzić się żaden facet.


@Loloman: Właśnie, sam sobie udzieliłeś wyjaśnienia. Jeśli facet się na to godzi, to gdzie tu chamstwo? Jeśli facet nie potrafi wyznać uczuć, gdzie tu chamstwo dziewczyny?

Spotyka się z nią, bo chce. Czyli odnosi korzyść. To, że się zaczyna podkochiwać a boi się wykonać ruchu, to
Patrzycie (Ty i Ciebie plusujący) ze swojego wąskiego punktu widzenia jakby Was żadna nigdy nie chciała


@Mordeusz Ślicznie. TYLE SIE #!$%@? NASLUCHALEM JEJ #!$%@? O BYLYCH A TA SUKA NIE CHCE MI DAC DUPY XD Meski solipsyzm jakis.
@Weng: Ja bym nic nie mówiła, chyba że by zapytał czy chcę coś więcej. Gdzie jest niby taka zasada, że po dwóch spotkaniach już trzeba się deklarować czy chcesz z kimś sypiać czy nie.
@Mordeusz:
1) Wyznać uczucia? Rozumiem że na pierwszym spotkaniu od razu mówisz "kocham Cię"? Wydawało mi się że okazywanie uczuć i mówienie o tym powinno się odbyć tak naprawdę po przejściu pierwszego zauroczenia które może trochę trwać. Więc nie dziwne że takich rzeczy się nie mówi od razu.
2) Z tekstu raczej wynikało że facet się godzi na rozwój tego w związek, a nie bycie wrzuconym w friendzone. Nawiązując do pkt
@vasil: Jesli czujesz, ze nie dostajesz od dziewczyny tyle, na ile zaslugujesz to #!$%@?, a nie lasisz sie do niej dalej. To jest jakas bejtowa historyjka, ktora malo mnie obchodzi.

chciałaś go wrzucić do #friendzone a to jest najwyższy poziom chamstwa i bycia suką i coś na co nie powinien godzić się żaden facet.

Nazywanie dziewczyny suka, bo jest sie u niej we friendzonie to jakis wyzszy poziom przegrywu i stulejarstwa.
@ibmab: A przeczytałeś wpis? OP sam o tym piszę, ja tylko potwierdziłem...
"Czy my kobiety naprawdę jestesmy takimi sukami...? Czy to nic złego"
I nie bycie u dziewczyny powoduje że jest suką... właściwie zadam inne pytanie - jesteś analfabetą, lub analfabetą wtórnym? Bo nie chce mi sie ponownie tłumaczyć wpisu, skoro wszystko z niego jasno wynika, tak samo jasno z Twojego wynika że jesteś przynajmniej analfabetą wtórnym, bo ni cholery nic
@Loloman: Cóż za ściana tekstu w obronie :)

1) Wyznać uczucia? Rozumiem że na pierwszym spotkaniu od razu mówisz "kocham Cię"?


Lubię cię/podobasz mi się, czy zechciałabyś umówić się ze mną na randkę?

3) Spotyka się z nią, bo chce i liczy na coś więcej


Ty tak zakładasz i zakładasz tak na podstawie swoich doświadczeń. Może on nie myśli tylko przyrodzeniem i chce ją lepiej poznać zanim zaprosi na randkę i