Wpis z mikrobloga

@mala_rybka: powodzenia. Ja ostatniego papierosa zapaliłem koło 8 miesięcy temu. Do dziś zdążyłem juz zapomnieć ze paliłem, czuje sie jakbym nigdy nie był palaczem. Pamiętaj, ani jednego bucha, nawet po kilku miesiącach, których na pewno dotrwasz ;)
  • Odpowiedz
@mafiozorek: nie zgadzam się, ze względu na to że żeby schudnąć czy przestać palić jest potrzebna duża siła woli i wytrwałość, zmiana stylu życia. To tego się gratuluje, a nie tego że po prostu ktoś schudł.
  • Odpowiedz
@czekoladowy_kundel: Mam wady jak każdy człowiek. Po prostu trzeźwo widzę sprawę. Przez ostatni rok nabrałem trochę kg i właśnie kończę odchudzanie i wiem, że w tamtym okresie byłem j-----m grubasem i wszystko było spowodowane przez lenistwo i wygodniactwo. Nie szukam aplauzu za to, że tak szybko schudłem, bo to żaden wyczyn. Po prostu skończyłem z lenistwem i okresowym zidioceniem.
  • Odpowiedz
@mala_rybka: Odpowiednie nastawienie to klucz. Wbij sobie do głowy co sobie dajesz, a nie myśl w kategorii, że coś tracisz i będzie ok. U mnie już bez tych śmierdzących, drogich peciorów już jakoś 2 rok leci albo lepiej (po 12 latach ponad ramka dziennie).
  • Odpowiedz
@mafiozorek: co. Czyli nie ma co gratulować miliarderom, że dorobili się miliardów, tylko trzeba gratulować biedakom, że potrafią przeżyć od wypłaty do wypłaty. Nie ma co gratulować ludziom wyjścia z depresji, powinno się gratulować tym, którzy w depresję nie wpadli. I tak dalej.
  • Odpowiedz
@mafiozorek: Tak brawo dla ektomorfów suchoklatesów co mogą w--------ć co chcą, najgorsze ścierwa i nie tyją(do czasu aż ich organizm zwolni i się zaczynają ciążowe brzuchy). Rzeczywiście brawo im się należy. P--------z, brawo to się należy dla tych ze skłonnościami do tycia którzy trzymają michę i formę / stracili zbędna wagę i mają bardziej pod górę w tej kwestii im się należy brawo.
  • Odpowiedz
@ChomikSon: Ehh... To nie są analogiczne przykłady.
Porównujesz miliardera do grubej osoby. PLS.
Powinniśmy gratulować miliarderom, gdyż osiągnąli pożądany stan odrzucając lenistwo. Osoby chude tak samo - przez brak lenistwa i świadome rozporządzanie posiłkami osiągnęli pożądany stan i go utrzymują. Grube osoby całkiem odwrotnie - lenistwo, niepożądany stan. Tak jak biedaki.
Depresja jest niezależna od nas, więc nie powinienem nawet rozważać.
@Chemical_Brother: Endo here. Nigdy się nie zapuściłem
  • Odpowiedz
@mala_rybka: ja odstawiłam fajki 3 miesiące temu ale palę jednego, dwa na tydzień. Wiem, że nigdy nie wrócę do nałogowego palenia (tak wiem nigdy nie mów nigdy), dziwię się jak mogłam ten smród znosić z rana, w samochodzie, bleee. Palę jak już naprawdę bardzo mi się chce, na szczęście jest to dość rzadko.
  • Odpowiedz
@panami: Ale czy ktoś za nią palił za plecami? Nagle obudziła się uzależniona? Nie. To był stopniowy proces i mogła z tego projektu się w każdym momencie wycofać. Górę wzięło lenistwo i prosta przyjemność. Dobrze wiedziała jakie są skutki. Tak samo jak heroinista, czy alkoholik.
Czekam na brawa dla mnie, że wszelkie u----i poza kofeiną przyjmuję raz na ruski rok. Ja ma wolę by nie zacząć.

Powiedz w którym momencie
  • Odpowiedz
po przeczytaniu książki, którą poleciłem nie będzie nikomu potrzebna silna wola, żeby rzucić. Wystarczy usunąć pranie mózgu za które są odpowiedzialne p-------y czyli palę bo się stresuję, palę bo zjadłem posiłek itp.


@ilanders: To chyba nie pranie mózgu, tylko przyzwyczajenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mafiozorek: w tym, ze zakladasz palenie papierosow/bycie grubym za robienie czegos idiotycznego. No k---a, ja lubie sobie zapalic, wiem jakie są konsekwencje, ale bardzo duzo czynnosci jakie czlowiek wykonuje ma jakies tam negatywne skutki.

Wsumie sam nie szanuje palaczy, ktorzy cale zycie mowią o tym, ze już rzucają "hehe ale jeszcze jednym poczestuj, bo juz paczki nie kupuje" i palą dalej.

A co do odchudzania to uważasz, ze wiekszym sukcesem
  • Odpowiedz