Wpis z mikrobloga

@gnatho: Przejrzałem Twoje wpisy i widzę, że tak. Podzieliłbyś się większą ilością informacji na temat przebywania tam? W jakim mieście jesteś, czy pracujesz, czy się uczysz, ile zarabiasz, ile kosztuje utrzymanie z imprezami itp., czy trudno poznać nowych ludzi (też obcokrajowców) i czy trudno poznać Chińczyków?

Wiesz, interesuje mnie to, bo złożyłem podanie o stypendium CSC - chcę się uczyć w Chinach. Najpierw dwa lata nauki chińskiego, potem 4 lata studiów
@maciejbo1: Tam nie miałem okazji jeździć, ale wszędzie jest pewnie tak samo. Każda ulica ma pas dla rowerów (często oddzielony barierką), więc jest w miarę bezpiecznie. Nie boje się samochodów co e-bikeów (90% ruchu na DDR), bo jeździ to szybko i nie potrzeba żadnych uprawnień)