Wpis z mikrobloga

#glupiemirkorpg
Sesja RPG dla Mirków, zapraszam wszystkich do zabawy, można dołączyć w każdej chwili, wystarczy napisać co robisz.

W ostatnich odcinkach


Zamieszanie na zewnątrz namiotu obozu zwiększyło się znacznie, część z Was chciała jak najszybciej porozmawiać z Gellingiem, jednak spacer do jego namiotu nie był potrzebny, dowódca połączonych armi wszedł do namiotu pewnym krokiem:
-Złapaliście tego demona? - zaputał patrząc na Hurryka, nie czekał jednak na odpowiedź -t eraz to i tak nieistotne, ostatnia bitwa została zakończona, ludzie odpoczęli i są gotowi do wymarszu, zwijamy obozowisko i za 2 godziny ruszamy...te spiczastouche kreatury nigdy nam nie uwierzą że to nie my zabiliśmy ich dyplomatę, zaskoczymy ich w ich lesie. Cały wasz oddział własnie awansował, wybierzcie sobie wyposażenie i złóżcie swoje namioty. Przygotujcie się, będziecie potrzebni w zbliżającej się bitwie.

Podium:


Statystyki:

  • 2
@darthbob: Mimo braku pełnego wsparcia Gellinga z mojej strony, jest on moim przełożonym i muszę akceptować jego rozkazy. Udaję się do namiotu, w którym mogę się zaopatrzyć i biorę dla siebię kolczugę. Będzie mnie chroniła wystarczająco dobrze a nie będzie krępowała ruchów. Do niej dobieram sobie stalowy hełm, na którym widnieje rozwarta paszcza węża. Biorę także truciznę paraliżującą, którą rozcieram w pochwach swoich mieczy. Do tego biorę podstawowy ekwipunek, typu hubka
@darthbob: Jako, że jestem nowy w obozie, powędrowałem do namiotu zbrojowni zaraz za @Angrist . Znalazłem pasującą na mnie średnią zbroje i dopasowaną tarczę. Po wyjściu z namiotu szybko wzrokiem znalazłem namiot, przy którym kszątali się kapłani.
- Heej bracia. Wspomóżcie mnie i moich modlitwą od czasu do czasu i niech wam się w podróży wiedzie, w imię potęgi Thora. - Łapię w uścisku stojącego najbliżej mnie człowieka i poklepuje go