Wpis z mikrobloga

Czy istnieje jeszcze jakiś kraj w którym da się normalnie żyć? Gdybyście mogli dostać pracę gdziekolwiek, to co byście wybrali? Przeraża mnie to, że zabierają mi połowę wypłaty żeby wspierać patologie. Pracowałem we Francji, ale tamten kraj to już kompletny socjalizm, dla przykładu bankier ustalał mi limity na to ile z własnej wypłaty mogę wydać tygodniowo kartą, a ile w gotówce. Stąd moje pytanie - który kraj jest na tyle normalny, że władza nie miesza się do każdej dziedziny życia?
#emigracja
  • 134
@pokorski: Szklane wieżowce to nie nowoczesnoc - to pozory. Nowoczesnosc to nowoczesne rozwiazania w miescie (tunele, estakady, wydzielone chodniki od sciezek rowerowych. Z kolei wciskanie na sile czegos co nie pasuje jest bez sensu. Przyjmij, ze to inny styl - bedzie Ci latwiej zrozumiec.

"ale mogę chcieć też kupić piwo i czipsy, bo mam w niedzielę wolne i bym sobie film z żoną obejrzał," no to miej zapas na dwa tygodnie,
@tomaszk-poz: Nie mam zamiaru Cię przekonywać.
Wiele z tych rzeczy, na które pozwoliłem sobie narzekać oczywiście da się obejść: choćby w niedzielę możesz pojechać na lotnisko albo dworzec główny gdzie sklep jest otwarty (albo poszukać kebabów połączonych z mikro-sklepami, które też są czasami otwarte w niedziele), parkowanie też jest darmowe od 19 do 8 rano następnego dnia, a w innych sytuacjach można parkować do 1.5h na dysk w niebieskiej strefie etc.
"Jeszcze z rzeczy uciążliwych mogę Ci wymienić wyrzucanie śmieci (worek na śmieci 35l, w którym wolno Ci wyrzucić losowe śmieci kosztuje 2 CHF/worek, są pojemniki na szkło, papier, plastiki etc. ale co jeśli chcesz wyrzucić coś dużego? Np. jakiś mebel? większą elektronikę? Masz specjalne miejsca gdzie musisz to dowieźć (notabene często nie przystosowane do przyjazdu samochodem) i zapłacić kupę forsy za utylizację.). O wielu rzeczach w Polsce nie musisz myśleć i "jakoś