Aktywne Wpisy
WielkiNos +257
Czy można zrobić reklamę na wyzywaniu i poniżaniu kobiet? Tak! Na taki pomysł wpadła jedna z pizzerii w Lublinie zapraszając do siebie hasłem: "zabierz lochę do Rykowiska" co bardzo spodobało się męskiej części klienteli. Damska miała wiele zastrzeżeń co panie wyraziły w komentarzach. Pizzeria je pousuwała, ale nie bez dodatkowego obrażania klientek.
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
MG78 +652
Co ja taki szczęśliwy?
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
Mieszkam w Angli niecaly rok, pracuje w branzy IT rowniez niecaly rok, ale jest to nadal #gownopraca.
Dwa miesiace po przeprowadzce do Anglii otrzymalam propozycje pracy w firmie, w ktorej obecnie pracuje, poczatkowo pracowalam 16h tygodniowo i dostawalam/dostaje najnizsza kwote czyli 6.7 za godzine. Ostatnio dostalam podwyzke 30p wiecej (brutto oczywiscie).
Praca jak praca, zajmuje sie manualnym testowaniem oprogramowan oraz czasem supportem, pisze codzienne sprawozdania z pracy wszystkich testerow. W domu dodatkowo ucze sie programowania w RoR oraz ostatnio zaczelam nauke pisania automatycznych testow.
Chetnie poszukalabym innej pracy, bardziej rozwijajacej, w ktorej moje starania i zmudna praca bedzie doceniona, ale ciagle niestety martwie sie, ze moj angielski nie jest wystarczajaco dobry (pisze po angielsku, czytam, slucham i rozumiem, zdaje raporty ale na tym konczy sie moj angielski, w pracy nie mam mozliwosci rozmawiania z ludzmi, kazdy zajety praca przed komputerem, w biurze nie ma nawet kuchni jako wymowki do przypadkowych rozmow). Dlatego tez uczestnicze w roznych kursach angielskiego.
Mniejsza o smieszne pieniadze jakie zarabiam, najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jestem zle traktowana przez drugiego pracownika. Ten drugi, pracuje w obszaze sprzedazy i (naprawde nie rozumiem czemu) sprawdza testerow (co tez jest niedorzeczne bo kompletnie nie zna sie na tym), tylko nikogo w taki sposob jak mnie. Nie jest moim szefem. W umowie mam godzinna przerwe na obiad, przez co musze pracowac 8.5 h codziennie. Kazdy korzysta z tej przerwy o ktorej godzinie chce bez spowiadania sie kiedy wychodzi. Kazdy ma swoje zadania w ciagu dnia, ktore po prostu musi wykonac. Od kilku dni 'ten kolega z pracy' chce zebym informowala go kiedy chodze na przerwe. Codziennie wychodze o tej samej godzinie i wracam godzine pozniej i to samo mu powiedzialam, jednak on uwaza, ze mimo to musze dawac mu znac zanim wyjde. Pomimo, ze wie, iz jestem na przerwie, pisze do mnie i karze mi robic 'zadania', pozniej tlumaczy sie tym, ze nie dalam mu znac, ze ide na przerwe. Od samego poczatku traktowal mnie inaczej. Karze mi pisac/mowic krok po kroku jak zreprodukowac 'problem' ktory znalazlam, nastepnie odsyla mnie do programisty (bo przeciez on w ogole nie wie o co chodzi), ktoremu musze przekazac ta sama informacje a nastepnie musze otworzyc jira entry, co strasznie marnuje moj czas, codziennie znajduje sporo 'bledow'.
Pisze codziennie raporty na temat tego co robili przez caly dzien testerzy, ktorym trzeba przypominac o uzupenianiu swoich kart testowania ( to wszystko ma wiekszy sens w j. angielskim) wysylam ten raport do wlasnie 'tego kolegi, a on wysyla ten raport do szefostwa. Raport, ktory wlasciwie on powinien robic kazdego dnia. Dodatkowo czesto ignoruje to co do niego mowie. Nie opisalam wszystkiego z czym borykam sie kazdego dnia w pracy, dodam tylko, ze jestem tu najswiezszym pracownikiem.
Dzisiaj postanowilam, ze zglosze to do swojego szefa bo mam juz dosc, czuje sie wykorzystywana i ponizana (nie robilam z tym wczesniej nic bo naprawde mdli mnie jak pomysle o konfidenctwie a rozmowa z 'tym kolega' nic nie daje).
#wyznanie, #feels, #rozowepaski, #niebieskiepaski, #oswiadczenie, #informatyka, #pracbaza, #gorzkiezale, #gownopraca
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: XYZ
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
@AnonimoweMirkoWyznania: Z takim doswiadczeniem spokojnie mozesz znalezc cos za 30k w okolicach Londynu. Zmień prace i tyle. U mnie w pracy polowa mowi tak po angielsku, ze ich druga polowa nie rozumie i nikt nie ma z tym problemu. Zreszta 90% komunikacji jest przez email/komunikator. Firma it.
Teraz jedynie zebami zgrzytam bo nie spodziewalam sie, ze po przepracowanym prawie roku oraz strzepieniu nerwow na 'swojego kolege z pracy' dostane tylko 30p wiecej podwyzki co jest strasznie frustrujace bo wiem
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Wołam obserwujących:
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: XYZ
Wołam obserwujących:
@Weishaowang naplywowy i to z tych co tak bardzo nie lubi wykop :) i ja poniekad...
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował:
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: XYZ
Wołam obserwujących: