Wpis z mikrobloga

@Kick_Ass: na pierwszy rzut oka, no, fajnie, szkoda że tylko 125 no i gaźnik, w naszych czasach?.

Ale z bliska to już wyłażą dziwne patenty, kolektory na mufach, zamiast prostej poprzeczki i założonych kierunkowskazów kolejne wygibasy, błotnik tylny dokręcany - po kiego grzyba, z jednego kawałka byłoby nawet taniej, pólk kierownicy z dodatkowym pięterkiem, kartery w chromie a cylindry w czarnym macie.
Nie wiem kto i czemu tak nawywijał,
  • Odpowiedz
@11mariom: jasne, jeśli masz mniej jak 185 i ważysz mniej niż 100 kg :) Mnie się źle nią jeździło, choć nie przeczę, wykonanie ciut lepsze , choć produkowana w Indiach. Coś czytałem o kiepskich plastikach w niej i sporych cenach za części zamienne...czy wspominałem kiedyś jak na zipie trackerze zaliczyłem szlif? koszta naprawy z wymianą części zamknęły się w niecałych 300 zł...owiewka, kierownica, klamkomanetka i jeszcze kilka pierdółek :)
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: no jasne, że części droższe. Tak samo jak części do Opla są droższe niż do Daewoo, a do Mercedesa droższe niż do Opla. No i?

Ile części wymieniłeś przez 3 sezony w chińczyku? Bo mam ponad 20-letnią Hondę i wszystko działa bez wymiany części (filtry, żarówki i olej, ale to normalne eksploatacyjne rzeczy). Płacisz więcej za część, która ma zdecydowanie mniejsze szanse na zepsucie. A przynajmniej motocykl się nie rozkręci
  • Odpowiedz
@11mariom: nie kłóce się nad wyższością japończyków nad chińczykami, zobaczymy za 10 lat jakiej jakości będą chińskie motocykle, za japońskimi stoi kilkadziesiąt lat doświadczeń, chinole raptem kilkanaście..wadą tych fajnych motocykli japońskich jest ich wysoki spadek wartości, a przecież zwyczajowo po sezonie już myślisz nad czymś szybszym/mocniejszym, chińczyka którego kupiłeś za 5 tys, sprzedasz po roku za 3,5-4 ,a japoońca zakupionego za 10 , ciężko ci będzie sprzedać za 6...kumpel się
  • Odpowiedz
@Stitch: jest szansa, że za 2 lata któryś z modeli junaka będzie produkowany w dużej mierze w polsce. Almot poczynił już w tym kierunku inwestycje. Jednak jestem pewien, że nie za 5 tysięcy i bardziej będzie się opłacało kupić cb125f w jesiennej promocji za 9k.
  • Odpowiedz
@Kick_Ass: dla mnie Junak i tak jest już skreślony. Boli mnie to każdego jednego dnia, bo bywam bardzo blisko miejsca, w którym je budowano... A teraz ktoś pod taką samą marką sprzedaje chińskie coś.

Tak, miałbym mniejszy zal do Junaka i Rometa jakby nie udawały starych, polskich marek.

A czy wrócą do Polski jak @przegryw69 pisze - to dla mnie już i tak marka straciła w oczach...
  • Odpowiedz