Wpis z mikrobloga

@bembik89: Dla mnie BW nigdy nie były przyjemne w piciu. Nie pamiętam żeby jakiś mnie czymś powalił, większość to dla mnie ciężkie ulepki dowalone chmielem, tak że są niepijalne. Wolę RiSy.
@bembik89: @Polska_Bozia: No niby na tym, ale mi to nie daje żadnej przyjemności. W RiSach przynajmniej jest kawa z czekoladą, jakaś paloność, a tutaj ja zazwyczaj czuję coś "sztucznego" co w połączeniu z goryczką po prostu przeszkadza mi w piciu.
@bembik89: Raduga też dobrego RISa ostatnio wypuściła (Night Fever) - aromaty wanilii i czekolady całkiem dobrze wyczuwalne, podejrzewam że nie jest tak dobre jak od doktorów, ale tego ostatniego już dawno nie ma:P
@bembik89: U nas się raczej nie warzy klasycznych barley wine tylko amerykańskie które w sumie nie różnią się od imperial ipa . Powiem szczerze , że takiego tradycyjnego barley wine nie piłem bo po prostu nie spotkałem się z takowym jeszcze w żadnym sklepie, nawet specjalistycznym. Na pewno mogę polecić Preparat z Artezana z tym ,że jest to piwo mocno wędzone .
@pestis: Ostatni mój kW to Rauch Alt. Był calkiem spoko. Mam ochotę kupić nowy wypust Citrinitas (smoked ipa). Ten zeszłoroczny z BGM dawał rady. Co do ich nowych piw wiele niedobrego Np. Rage machine, czy tytułowe określone najgorszym BW.
@gorush: @jtank: ja im dałem kilka razy szanse. nie chcą to nie. mają to w nosie jak piwo wyszło.
z jednej strony to i tak im zejdzie, bo popyt jest duży.
a z drugiej, jak ktoś się wkurzy to do nich więcej już nie wróci, bo teraz jak człowiek się uprze to codziennie może inne piwo pić.