Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moim zdaniem największym problemem w kontaktach męsko-damskich jest duża asymetria zaangażowania jednej ze stron i nadinterpretacji pewnych sytuacji.

Jestem na pierwszym roku studiów, w zasadzie z początkiem studiów zakończył się mój pierwszy i naprawdę długi związek (ponad 3 i pół roku). Od czasu przyjazdu do Warszawy na studia nie planowałam, nie zakładałam kompletnie niczego w kontekście związkowym. Po tych paru miesiącach ktoś z boku mógłby ocenić mnie jako "łatwą", choć do tej pory nie usłyszałam tego w twarz. Za to parę razy został postawiony mi zarzut, że "bawię się" uczuciami. Był to zarzut facetów w moim kierunku.

Moim zdaniem faceci cały czas nie rozumieją, że seks może być po prostu zajebistą zabawą. To, że się z kimś przespało nie sprawia, że jesteśmy z tym kimś w związku...

A tak w ogóle to uwielbiam teksty na mikro w stylu: "puszcza się, pusta dupa, nic nie warta, etc itp". Polecam zapoznać się z biografią Oriany Fallaci, czy o niej też powiecie, że jest pusta? (zakładam, że wszyscy wiecie kim była. Poza tym, że była jedną z największych dziennikarzy/pisarzy XX. wieku uwielbiała seks, i to również ten bez większych zobowiązań).

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: XYZ
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Spoko, za bardzo przewrażliwiony jestem w tym temacie przez tę #!$%@?ę. Rób co chcesz, tylko czy będziesz się tym chwalić w momencie, gdy zaczniesz szukać faceta do związku? Czy będziesz kłamać, żeby wyjść na porządną? Obie opcje słabe.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chodzi mi o to, że gdy spotkasz księcia na koniu, osobę na której będzie ci zależało, to czy nie będziesz się wstydzić, że masz dwucyfrową liczbę partnerów? Wielu facetów to zwyczajnie odrzuca, wierz mi. Naprawdę muszę rozwijać tą myśl?
Mnie jakoś nie zszokowałaś,Twoja sprawa z kim śpisz. Tylko chcę zwrócić Twoją uwagę na to co będzie potem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak bait to całkiem dobry. Tutaj stulejarze są bardzo sfrustrowani widząc wpis kobiety uprawiającej seks, która rzecz jasna nie będzie im dana.

@Asterling to taki typowy przykład stulejarza który ma najwięcej do powiedzenia w sprawach seksu a sam zdesperowany wypisuje do wypowiadających się tu kobiet xD Ja #!$%@?ę jakim trzeba być żałosnym człowiekiem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Z moich doświadczeń wynika zupełnie coś odwrotnego - to dziewczyny nie potrafią odróżnić zwykłego seksu od uczuć. W sumie to zależy od danej relacji - jeśli spotykasz się na seks z kimś mniej wartościowym niż Ty sama, to ta osoba nie będzie chciała Cię stracić, wkręci sobie emocje i drama gotowa. Z drugiej strony jakbyś po prostu postanowiła przespać się z jakimś gościem, a okazało by się że jest
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chyba wypowiadasz się w niewłaściwym miejscu. Miejscu, gdzie facet może ruchać jednego pieroga po drugim, niezależnie od tego, czy jest w związku czy nie, a kobieta powinna być dziewicą całe życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rób, jak uważasz, dla mnie seks bez uczuć jest płytki. Wolę robić to z osobą, którą kocham, żadnych bolców na boku.
  • Odpowiedz
OP: @Dawidinho8 - w końcu merytoryczna rozmowa a nie wyzwiska i półsłówka, jak co niektórzy:)
"Dlatego jeśli chodzi o 'tylko seks' to lepiej pewne sprawy wyłożyć na tacy, wprost, żeby potem nie było niedomówień" - to wydaje się być istotne. Po prostu na tej linii może dochodzić do pewnych nieporozumień.

"piszesz na portalu z największym poziomem #!$%@? wśród użytkowników na tym globie i dziwisz się że wyzywają Cię od puszczalskich..." - ten portal jest na tyle mało homogeniczny, że mimo wszystko można wypowiadać się tutaj i doprowadzić do merytorycznej rozmowy. Można iść na inne portale, tylko że tam nie ma sensu rozpoczynać dyskusji, bo wiem z góry jakie odpowiedzi otrzymam.

Niestety argumenty przeciwników i potępiających takie postępowanie do mnie nie trafiają. Mam wrażenie, że dla nich seks bez miłości jednoznacznie oznacza, że ten z miłością będzie
  • Odpowiedz
Anon: Szkoda mi trochę takich osób jak ty. Mi trudno oddzielić seks od związku, ale też sam seks nie jest dla mnie specjalnie ważny w życiu. Ot, trochę obowiązek, a trochę przyjemność. Rozumiem natomiast twoje podejście i przykre jest dla mnie, że żyjemy w świecie (kraju?), w którym coś takiego jest traktowane jak czarnoksięstwo w czasach słusznie minionych.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Magromo
Wołam obserwujących:

  • Odpowiedz
co ma seks bez większego zobowiązania do materiału na żonę? Wręcz postawię tutaj śmiałą tezę: kobieta, która wyjdzie za mąż za swojego pierwszego chłopaka, którego poznała w wieku 17 lat, z którym straciła dziewictwo i który był jej jedynym partnerem seksualnym może być mniej szczęśliwa w związku niż kobieta, która przed ślubem miała innego partnera. Zgodzisz się z tą tezą czy nie?


@AnonimoweMirkoWyznania: Ja również pozwole sobie postawić smiałą tezę:
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety z dużym przebiegiem są po prostu mniej pociągające w kategorii "na żonę" (ciągle nadają się do przespania). Czemu? A dlaczego Tobie podobają się (powiedzmy) dobrze zbudowani bruneci? Czemu mi się podobają dziewczyny z długimi nogami? Mógłbym odpowiedzieć na te pytania, ale i tak Cię to nie usatysfakcjonuje. Odpowiedź tkwi w ewolucji. Tak nasze mózgi są zbudowane -- niewinność jest dla facetów pociągająca.

Wiem, świat jest niesprawiedliwy -- faceci
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: No ok wsyztsko łądnie pięknie, ale skoro uważasz to wszystko za normalne i w ogóle spoko to dlaczego piszesz to anonimowo? Czyżbyś jednak sie wstydziła? Nie, nie oceniam cie mi to ryba z kim kiedy gdzie i jak często sie bzykasz, po prostu próbujesz tłumaczyć, że wsyztsko jest ładnie pięknie i w porządku a jednak sama jakiś "wstyd" czy nawet nei wiem jak to nazwać prezentujesz :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dla faceta (choc mówię to ze swojego doświadczenia tylko, nigdy nie byłem żadnym innym facetem) naprawdę jest trudno iść do łóżka z kobietą i nic do niej nie poczuć. Można iść nic nie czując, ale prędzej czy później (a raczej prędzej) facet zaczyna się o nią troszczyć, słuchać z uwagą to co papla, nawet mimo tego, że zwykle są to jakieś głupoty i nawet się nie spostrzeze kiedy mu
  • Odpowiedz